środa, 18 lutego 2015

Sygnał gotowości

Koło południa Jachol zaczął marudzić, więc Tata wstawił do mikrofali zupę którą ugotował mu wczoraj. Kiedy nastawiony czas minął i mikrofala wydała charakterystyczny dźwięk, Jachol natychmiast przybiegł do kuchni, spojrzał na kuchenkę i zawołał do Taty "Eeee!".

Mikrofalówka wydaje się być pierwszym urządzeniem którego zastosowanie rozpoznają maluchy.

13 komentarzy:

  1. Zaspokojenie głodu jest wszak jedną z najbardziej podstawowych potrzeb...

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Jest dobrze, dzięki za pamięć :). Tylko poranne wstawanie jakoś opornie idzie, na szczęście dni coraz dłuższe.

      Usuń
  3. Przyznaj się Mamo: robisz na dzieciach eksperymenty dotyczące odruchu Pawłowa

    OdpowiedzUsuń
  4. "Tata wstawił do mikrofali zupę, którą ugotował mu wczoraj." Uważam, że to piękne zdanie! :D I przykład na to, że mężczyźni całkiem dobrze radzą sobie z dziećmi - wbrew temu, co myśli wiele kobiet.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie wie kto jest Jego przyjacielem :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo rozczuliłam się tym Jacholowym "Eeee!" ;o) a jak tam powrocik do pracy? Tata daję radę w domu? ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie że Tata daje radę! Chłopaki świetnie się razem bawią :).

      Usuń
  7. No, ale jak to? Jachol sam :D Przecież ja myślałam, że to tylko w Kubiczkowie nie panuje się nad czasem i wizja Jacholka jawi mi się, że leży maleńki Robaczek i jeszcze kwili. Coś tu Mama Pietruszkowa koloryzuje :* :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bo drugie dziecko rośnie szybciej niż pierwsze a trzecie szybciej niż drugie. Słowem starzeje się w oczach ...

      Usuń
  8. Wyczuwa z daleka kiedy obiad gotowy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)