Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ruch drogowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ruch drogowy. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 lipca 2017

Niebezpieczna ewentualność

Pietruszka, Zochacz i Jachol jechali z Rodzicami autem. Rodzice omawiali plany na wyjazd, w szczególności zaś to jak się zapakują "No to weźmy to na wszelki wypadek" powiedział Tata. "Był wypadek? Jedzie karetka?" zainteresował się z miejsca Jachol.

Mama jeszcze nie widziała nikogo tak głęboko rozczarowanego bezpieczeństwem na drodze..

niedziela, 23 kwietnia 2017

Sygnalizator

Jachol, jako trzecie dziecko w rodzinie, ma ogromną ilość zabawek, zarówno własnych jak i odziedziczonych. Ma zabawki wszystkich rodzajów, kolorów i rozmiarów. Mama czasem martwi się, że ten dobrobyt może mu zaszkodzić i że przestanie doceniać proste przyjemności w życiu.

Ostatnio jednak ulubioną zabawką Jachola jest sygnalizator świetlny, który dostał od Mamy. Bawi się nim cały dzień, podśpiewując "Czerwone światło stój, zielone światło jedź ...". Mama trochę się uspokoiła.


wtorek, 30 sierpnia 2016

Korek wodny

Tata zabrał Pietruszkę i Zochacz na wyprawę kajakową. Kiedy nie wracali, Jachol zaczął się niecierpliwić i dopytywać Mamy czy są daleko i czy już niedługo wracają. Mama wyjaśniła mu, że nie są daleko, ale że jeszcze im to chwilę zajmie. "Korek ..." powiedział Jachol współczująco.

Prawdziwe dziecko miasta.

piątek, 15 lipca 2016

Zakaz

Mama i Tata zabrali dzieci na spacer. W pewnej chwili doszli do fragmentu gdzie był remontowany chodnik. Zochacz stanęła jak wryta i krzyknęła "Tata, nie możesz tam iść. Tutaj nie mogą wchodzić panowie w czapkach".




środa, 8 czerwca 2016

Imprezka

W ostatni weekend Pietruszka, Zochacz i Jachol spotkali się z Frankiem i Weroniką którzy mieszkają w Genewie. Przemieszczając się po wąskich dróżkach Gruyères napotkali znak drogowy z tekstem "MANIFESTATION". Widząc do Franek przeczytał z pięknym francuskim akcentem "Manifestasją". Zaintrygowany Pietruszka spytał co to znaczy. "To taka imprezka" odparł Franek tonem znawcy.

Mama jest naprawdę ciekawa czy panowie związkowcy szykujący się do wspomnianej demonstracji zgodziliby się z tą definicją.

wtorek, 22 marca 2016

Niewłaściwa flanka

Mama wróciła do domu i z zdumieniem zobaczyła że młodszy synek ma podrapaną całą twarz. Widząc jej wzrok, Tata wyjaśnił, że Jachol pędził przez miasteczko na mototo. Oczywiście w kasku. I oczywiście Tata biegł po jego prawej stronie, asekurując go żeby nie wjechał na ulicę. Jachol wjechał więc w krzaki po swej lewej stronie.

Jak pacjent uprze się żeby sobie zrobić krzywdę to nie ma siły która go przed tym powstrzyma.

niedziela, 1 listopada 2015

GPS pełen zdziwienia

Od zawsze wszyscy krewni i znajomi królika wiedzą, że Mama nie została niestety obdarzona zmysłem orientacji w przestrzeni. Co więcej, jest w stanie zgubić się na prostej drodze, i to pomimo posiadania mapki.

Ostatnio Mama wiozła Zochacz do szkoły, na urodziny kolegi. Wydrukowała sobie trasę, Tata przekazał wskazówki, a córcia dodatkowo obiecała, że pokieruje Mamą po drodze. I faktycznie, wspólnymi siłami trafiły za pierwszym podejściem.

W drodze powrotnej Zochacz trajkotała o przyjęciu urodzinowym, a Mama próbowała skupić się na trasie. W pewnej chwili Mama powiedziała "Zochacz bądź cicho i skup się bo za chwilę będziesz mi musiała powiedzieć gdzie mam skręcić do domu".

Na tylnym siedzeniu zapadła cisza, po czym rozległ się zdumiony głos Zochacz "Ale przecież już tędy jechałyśmy?!". No cóż, niektórym raz nie wystarczy.

wtorek, 9 czerwca 2015

Drób niedowidzący

"Mamo, a wiesz że Pietruszka widział kiedyś rozjechaną kurę?" spytała Zochacz. Mama pokiwała głową i odparła "Takie sytuacje się niestety zdarzają. Widać kura nie była wystarczająco ostrożna kiedy przechodziła przez jezdnię".

Zochacz zamyśliła się po czym stwierdziła "A może ta kura miała słaby wzrok?". No w sumie Mam nigdy kury w okularach nie widziała, a może jakieś jednak ich potrzebują?

niedziela, 24 maja 2015

Cel życia

Zochacz usiadła koło Mamy i spytała "A czy to prawda że jak byłaś małą dziewczynką to uciekł ci kapelusik? I ty pobiegłaś za nim na ulicę? I babcia Wandzia w ostatniej chwili cię złapała?".

Mama spojrzała na córkę poważnie i potwierdziła "Tak, to prawda. Babcia uratowała mi życie". Zochacz rozpromieniła się "No i mogłaś się ożenić. Bo jakby nie to to nikogo z nas by nie było".

Co fakt to fakt, babcia uratowała nas wszystkich.

środa, 3 września 2014

Prawda o sygnalizatorach

Tuż przed wakacjami, u Zochacza w przedszkolu był z wizytą Pan Policjant. Od tego czasu za każdym razem kiedy Zochacz jedzie z Mamą samochodem i zbliżają się do skrzyżowania Zochacz deklamuje "Mamusiu możesz jechać tylko na zielonym. Nie wolno jechać na czerwonym. Ani na pomarańczowym. Ani na żółtym".

Mama kiwała odruchowo głową, aż ostatnio zdała sobie sprawę, że przecież na sygnalizatorze są tylko trzy lampy. Widać policjant dobrze wiedział, że w Warszawie światło może być zielone, żółte, pomarańczowe, ciemnopomarańczowe i czerwone. A czasami bywa nawet wiśniowo zielone.

wtorek, 29 kwietnia 2014

Dedukcja odmienności

Cała rodzina szła ruchliwym chodnikiem. Ponieważ dzieci biegały we wszystkie strony, Mama kazała im iść obok siebie tłumacząc "Idziemy wszyscy z tej strony. Bo w Polsce obowiązuje ruch prawostronny."

Pietruszka kiwnął głową i stwierdził "Tak. Ale w Anglii jest ruch lewostronny". Rodzice potwierdzili, po czym zainteresowali się skąd Pietruszka o tym wie. Pietruszka odparł spokojnie "Sam to wymyśliłem. No bo ja mam taki autobus z bajki "Auta". I on jest z Anglii. I ma kierownicę po prawej stronie. Czyli tam musi być ruch lewostronny".

Rodzice potrzebowali dłuższej chwili żeby odzyskać mowę.

wtorek, 14 stycznia 2014

Sztafeta notatnicza

Cała rodzina jechała samochodem. Na skrzyżowaniu mijali autobus. Pietruszka wyczytał skąd jedzie i pyta "Jak tam było na Tarchominie autobusie?". Po chwili dodał "Czemu nie odpowiadasz?". Na co Zochacz bez wahania odparła "Bo autobus nie ma buzi!". Pietruszka zamyślił się i powiedział "Słuszna uwaga. Muszę ją zanotować jak już wrócimy do domu".

No to chyba rośnie nam nowe pokolenie blogerów.

sobota, 11 stycznia 2014

Kierowanie ruchem


Zochacz i Mama wracają z przedszkola. Podchodzą do przejścia dla pieszych, z lewej i prawej jedzie sznur samochodów. Zirytowana Zochacz woła donośnie "Samochody stójcie". I faktycznie, po chwili jakiś kierowca przepuszcza mamę z małą dziewczynką.

Schodząc z pasów Zochacz macha rączką iście królewskim gestem i mówi łaskawie "Teraz możecie już jechać".

Co też uczynili.

piątek, 20 września 2013

Ratownik


Dziś do szkoły Pietruszki zawitali ratownicy drogowi. Uczyli sześciolatki resuscytacji, na prawdziwych fantomach. Wieczorem Pietruszka zaprezentował rodzinie fachową pierwszą pomoc z użyciem pluszowego misia.

Wszyscy od razu poczuli się bezpieczniej.

piątek, 30 września 2011

Źródła korka


Mama wracała z Pietruszką samochodem chwilę po dziewiętnastej. Widząc mnóstwo aut, Mama jęknęła "Skąd tu korek o tej porze?!"

Pietruszka wyjaśnił tonem eksperta "Bo wszyscy wpadli na pomysł żeby wracać do domu właśnie tą drogą".

sobota, 23 lipca 2011

O znaczeniu płci


Mama jechała z Pietruszką autem gdy w pewnej chwili zatrąbiła. Kiedy synek się zdziwił, Mama wyjaśniła, że musiała zareagować, bo pan zajechał jej drogę jadąc bardzo szybko. "A może pani?" skomentował Pietruszka. Po zastanowieniu Mama potwierdziła, że faktycznie mogła być to pani.

Po powrocie do domu, okazało się, że podłoga na klatce jest mokra. Mama ponownie wyjaśniła zdziwionemu synkowi, że to dlatego, że w pani umyła podłogę. "A może pan umył?" zastanowił się Pietruszka. I znowu Mama musiała potwierdzić, że myciem i sprzątaniem klatki może się zajmować także pan.

Jak widać nikt nie rodzi się ze steroeotypami, to my zaszczepiamy je naszym dzieciom niejako mimochodem. I to my musimy je przed nimi chronić.

niedziela, 17 lipca 2011

Piraci


Mama po raz kolejny jechała Trasą Siekierkowską. Pamiętając, że ograniczenie prędkości wynosi 60 km/h, Mama jechała powoli. W efekcie, szybko zaczęły ją wyprzedzać inne samochody.

Po chwili z tylnej kanapy rozległ się zgryźliwy komentarz "Wyprzedzają nas. W ogóle nie przejmują się ograniczeniem prędkości. Piraci drogowi".

poniedziałek, 11 lipca 2011

ORMO


Mama wpadła rano na Trasę Siekierkowską i wrzuciła piąty bieg. Po chwili usłyszała z tylnej kanapy "Tam było napiszane sześćdziesiąt. Mamo, zwolnij".

Wygląda na to że nie wiedzieć kiedy rodzice wychodowali sobie w domu Ochotnicze Rezerwy Milicji Obywatelskiej. Tfu, Policji Państwowej. Tylko skąd ten gałgan wiedział, że Mama jedzie szybciej niż sześćdziesiątką?!

sobota, 16 kwietnia 2011

Prowadzący pojazd


Pietruszka oświadczył dziś rodzicom, że on wie, gdzie mieszka dziadek Wacek. Tata pokiwał głową z zadowoleniem i powiedział "No to następnym razem jak do niego pojedziemy to będziesz prowadził". Pietruszka pokręcił głową i odparł "Nie, bo ja nie mam prawa jazdy".

No fakt, nie ma.

niedziela, 13 marca 2011

Zasady ruchu drogowego dla niemowląt


Rodzice wracali z dziećmi od Dziadków. Kiedy samochód stanął na światłach Zosia zaczęła kwękać. Pietruszka odwrócił się do siostry i zaczął łagodnie tłumaczyć "Zosiu, teraz nie możemy jechać bo jest czerwone światło. Pojedziemy jak się zmieni na zielone".