To przecież było ledwie wczoraj kiedy Mama po raz pierwszy ujrzała swojego maluśkiego synusia. A tu nagle okazuje się, że dziś jest ostatni dzień kiedy w domu mieszka niemowlak. Jutro, z fanfarami, Jachol zostanie awansowany na "małe dziecko". Na samą myśl Mamie w żołądku wiąże się mały supełek.
Ten rok przeleciał jak sen złoty. Jachol wyrósł, zmądrzał, wyprzystojniał. Biega po całym domu, śmieje się i podśpiewuje pod nosem. Buduje wieże z klocków, sprząta rodzeństwu w szafkach i usilnie stara się wejść do piekarnika. Słowem zachowuje sie jak najwspanialszy roczny chłopak na świecie.
Wszystkiego najlepszego synku. Dla Mamy i tak będziesz zawsze jej malutkim synusiem.
Wszystkiego najlepszego!!
OdpowiedzUsuńZ ostatnim zdaniem zgadzam sie na 100% :)
Długich lat i kolejnych zwycięskich przełomów ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla tego małego dużego człowieczka :) i Dla dzielnej mamy też ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego wspaniałego :-)))
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego!!!
OdpowiedzUsuńAlicja
Oj, jak ja Cię rozumiem, mój syn sięga 8 roku życia, a przecież dopiero co z nami zamieszkał... Sto lat Jubilacie, rośnij zdrowo :)!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, czyli w zasadzie Lb 6, 24-26:)
OdpowiedzUsuń100 lat dla Jacholka :) Też mi się nie chce wierzyć, że to już rok!
OdpowiedzUsuńTo już czwarte "blogowe" dziecko z 6-go lutego, co za data! :)
OdpowiedzUsuńNiech kolejny rok życia będzie dla Niego wspaniały, przynosi nowe odkrycia i radości! Niech Ci Pan błogosławi Jacholku!
Luty rządzi! Zdrowia i dużo mądrej cierpliwości dla Rodziców.
OdpowiedzUsuńO kurcze, to już rok?! Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńOni strasznie szybko rosną...Nie wiem, po co i dlaczego, ani sie człowiek obejrzy, a tu już śmiga obok wielkie chłopisko albo dorodna panna, a przecież wczoraj mieściło sie na ręku...
OdpowiedzUsuńnajlepszego dla Jachola od Grzechotnika z przyległościami - z pozycji dwulatka :)
Ależ zleciało...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Twojego dużego chłopaka!
OdpowiedzUsuńCzas leci niepostrzeżenie. A my wciąż młodzi, tylko nasze dzieci się starzeją. ;) Niech Jachol rośnie zdrowo i radośnie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego ;) I czekamy na kolejne Twoje posty.... ich czytanie sprawia mi taką ogromną przyjemność!
OdpowiedzUsuńwww.MartynaG.pl
O rety, kiedy to zleciało... Jacholku wszystkiego najlepszego!!! Rośnij chłopie zdrowo i naucz się mówić, to będziesz stanowił z rodzeństwem wspaniały Tercet Egzotyczny xD
OdpowiedzUsuńTeż tak masz, że przy trzecim dziecku wszystko ekspresem jakoś mija? Przecież ja dopiero co urodziłam Elę...
Sto lat niech rośnie zdrowo :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Przecież dopiero wstawiałaś foty brzucha! Trochę przygnębiające, zwłaszcza kiedy nie planuje się posiadania kolejnego niemowlęcia. Ja tak patrzę na tę moją Młodszą, która już nigdy nie będzie takim niekumatym, zawiniątkiem jak jeszcze 3 miesiące temu i momentami chciałabym zatrzymać czas, żeby za szybko nie wyrosła... Sto lat i samych cudowności dla Jasia!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj dla roczniaka :-) U nas ten moment nastąpi w marcu...
OdpowiedzUsuńJa się z kolei cieszę. Nie mogę się doczekać kiedy będziemy mogli się dogadać ;-)
100 lat, 100 lat, Panie Janie :-) !
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia,uśmiechu i dni wypełnionych zabawa :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia,uśmiechu i dni wypełnionych zabawa :)
OdpowiedzUsuń