Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomysłowość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomysłowość. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 31 października 2019

Z wszystkich prehistorycznych stworów, Jachol  najbardziej kocha mozazaury. Niedawno zrobił sobie jednego z papieru, w skali 1:1 w stosunku do obrazka w albumie dinozaurów, z wiernie odwzorowanymi kolorami i podwójnymi, groźnymi zębami.

Kiedy Mama szykowała obiad, Jachol przygotował dla mozazaura jego ulubioną przekąskę  - rekina ginsu. A wieczorem wyjaśnił Mamie, że zrobił dla mozazaura szczoteczkę do zębów i aparacik ortodontyczny. Mama upewniam się tylko czy aparacik obejmuje oba rzędy zębów, którymi dysponuje mozazaur. "Oczywiście!" odparł stanowczo Jachol.


czwartek, 25 kwietnia 2019

Poświęcenie dla nauki

Rodzice rozważają zmianę szkoły do której chodzi Pietruszka. Z tego powodu Pietruszka musiał zacząć się intensywnie uczyć hiszpańskiego. Po kilku lekcjach okazało się, że postępy w opanowywaniu nowego słownictwa są ograniczone. Mama spojrzała więc gniewie na syna i spytała go co ma zamiar zrobić żeby się tego hiszpańskiego nauczyć. "Dołączyłem do hiszpańskiej gildii na Robloxie" odparł z dumą Pietruszka.

Współczesne problemy wymagają nowoczesnych rozwiązań.

piątek, 25 stycznia 2019

Poranna samorządność

Mama poszła obudzić Zochacz do szkoły. Córka objęła ją ramieniem i powiedziała "Mamo a jak to się dzieje że ktoś zostaje burmistrzem?".

Matka nigdy nie wie jaką wiedzą będzie się musiała wykazać w piątek o siódmej rano.

poniedziałek, 23 lipca 2018

Plany zawodowe

Mama siedziała na kanapie i czytała książkę. W pewnej chwili poczuła na sobie czyjś wzrok. Podniosła oczy i zobaczyła Jachola. Ten widząc, że ma uwagę Mamy oświadczył spokojnie "A jak będę dorosły to zostanę kosmitą". Po czym poleciał w siną dal.

niedziela, 3 czerwca 2018

Niezły pasztet

Podczas wizyty u Dziadków, Jachol bawił się z sąsiadką zza płotu. W pewnej chwili spojrzał na thuje otaczające ogrodzenie i powiedział "To wygląda jak las". Tata sąsiadki spytał "A ty często chodzisz do lasu?". Jachol kiwnął głową i odparł "Często chodzę do lasu z Tatą i bratem. Ale z Mamą nie bo ona się boi". Sąsiad uśmiechnął się i zapytał co robią w tym lesie. "Polujemy na wilki" wyjaśnił spokojnie Jachol. Zaintrygowany sąsiad spytał ponownie "I co wy robicie z tymi wilkami". Jachol wzruszył ramionami i odparł nonszalancko "Pasztet". Po czym dodał "Z wilków robimy czarny pasztet. A z lisów robimy różowy". Sąsiad otworzył szeroko oczy i spytał "I dużo macie tego pasztetu?". Jachol westchnął "Mnóstwo. Cały zamrażalnik pasztetu. Więcej czarnego a różowego to mniej bo lisów mniej upolowaliśmy".

"No to niezły pasztet" mruknął sąsiad.

sobota, 17 marca 2018

Dania i Dania

Mama wróciła do domu po prawie tygodniowej delegacji. Zastanawiała się czy pod jej nieobecność Tata i Dzieci wymyślili jakiś dzień. Kiedy weszła do domu powitała ją w progu zbudowana z lego flaga Danii. "Czemu Dania?" spytała Mama. "Bo wczoraj jak graliśmy w FIFA to ograłem Tatę grając Danią!" zawołał uradowany Pietruszka. Tata puścił do Mamy oko i spytał "A wiesz jakie jest narodowe danie Danii?". Mama pokręciła głową więc Tata z szerokim uśmiechem wyjaśnił "Schabowy!".

Po ostatnich sajgonkach, żeberkach i zapiekankach rybnych, dzieci to na pewno doceniły

piątek, 26 stycznia 2018

Skocznia

"Mamo, chodź do mnie do pokoju! Zbudowałem skocznię!" zawołał rozentuzjazmowany Jachol. Mama poszła więc do pokoju synka. Ale zamiast Wielkiej Krokwi zobaczyła ...


wtorek, 1 sierpnia 2017

Kreatywne przekleństwa

Pietruszka i Zochacz bawili się razem. W pewnej chwili, Zochacz zachowała się wobec brata wyjątkowo złośliwie, psując jego pracę. Pietruszka wściekł się i zawołał "Ty, ty, ty angielska szynko!".

Pietruszka dobrze wie, że Rodzice nie tolerują przekleństw. Ale widać Polak zawsze sobie jakoś poradzi, zwłaszcza jeśli wredna siostra też mówi po angielsku.

P.S. Szynka po angielsku to ham.

sobota, 29 lipca 2017

Superbohater domowej roboty

Jachol odwrócił śliniak na plecy i wybiegł ze stołówki wołając "Jestem superbohaterem!". Podobno nie każdy superbohater nosi pelerynę, ale jeśli już ktoś ją nosi, to na pewno nim jest.

poniedziałek, 10 lipca 2017

Plany na wyjazd

Pietruszka, Zochacz i Jachol spędzili ostatnio kilka dni z kuzynami. Kiedy przyszła pora wyjazdu, rozpoczęły się chóralne płacze i protesty. Tylko najmłodsi siedzieli w miarę cicho. Kiedy udało im sie przebić przez starszych, Mama usłyszała jak pół roku starsza od Jachola Ania klepie go uspokajająco po dłoni i mówi "Ty nie jedziesz. My się schowamy". Jachol kiwnął głową, po czym spojrzał na Mamę i oświadczył tonem niezachwianej pewności "Ja nie jadę. My się schowamy".

"Jak stare, dobre małżeństwo" pomyślała Mama.

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Zebra wysokich lotów

Jachol bawił się koło Mamy klockami duplo. W pewnej chwili Mama kątem oka odnotowała coś co ją zdziwiło "A co to za latająca zebra?" zdziwiła się. "To jest zebra superbohaterka" wyjaśnił rzeczowo Jachol.

czwartek, 18 maja 2017

Usługi tłumaczeniowe

Rodziców mieli odwiedzić znajomi Amerykanie, którzy mają synów w wieku Pietruszki i Jachola. Istniało ryzyko, że Zochacz poczuje się nieco wykluczona. Ona jednak znalazła samodzielnie rozwiązanie. Przyszła do młodszego brata i powiedziała "Luke nie mówi po polsku tylko po angielsku. Ale nie martw się, ja będę się z wami bawić i będę ci wszystko tłumaczyć".

sobota, 25 marca 2017

Korek samobieżny

Jachol kąpał się w wannie. W pewnym momencie Mama powiedziała, że czas wychodzić. Wiedząc, że będą protesty, wyjęła korek i powiedziała, że Jachol może zostać w wannie dopóki woda całkowicie nie spłynie.

Mama poszła szykować łóżko. Po dłuższej chwili zorientowała się, że ta niewielka ilość wody która była w wannie powinna była już dawno spłynąć. Kiedy jednak weszła do łazienki okazało się, że w wannie nadal jest sporo wody. I korek, który podobno sam spadł z brzegu wanny i trafił idealnie w środek odpływu.

poniedziałek, 2 maja 2016

Pytanie wyprzedzające

Rodzice zabrali dzieci na polską mszę, przypominając Zochacz w samochodzie kilkukrotnie, że w związku z tym będą ją po mszy pytać o czym była Ewangelia. Kiedy weszli do kaplicy Zochacz pomaszerowała do szykującego się księdza i spytała "A o czym będzie dziś Ewangelia?". Zaskoczony ksiądz spojrzał na dwa warkoczyki majtające się przy zochaczowej buzi i spytał "Chcesz żeby ci przeczytać już teraz? Bo ja za chwilę będę wszystkim czytał".

Tata zdążył podziękować i zabrać córkę zanim Zochacz zdążyła wyjaśnić, że potrzebuje krótkiego streszczenia na wagę ciasteczka.

P.S. Szczęśliwie Ewangelia nie była nadmiernie trudna i Zochacz dała radę.

środa, 20 stycznia 2016

Dziadek wielofunkcyjny

Jednym z najtrudniejszych aspektów nauki obcego języka jest to, że słowa która brzmią identycznie w jednym języku zwykle nie są homonimami w drugim. Kiedy Zochacz opowiadała o tym jak wystawiali „Dziadka do orzechów” na chwilę się zawiesiła po czym z radością powiedziała „Nut, nut, nut grandpa!”.

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Oklaski ratalne

Jachol wprawia się w korzystaniu z nocnika. Najbardziej przy tym lubi pochwały i oklaski towarzyszące jego zapełnieniu. Szybko więc wypracował optymalną metodologię korzystania z nocnika. Robi malutkie siusiu. Odbiera pochwały i oklaski. Wylewa zawartość nocnika. Po czym siada ponownie, robiąc znów odrobinkę. I zbiera kolejną rundę zachwytów. I tak do skutku, przynajmniej trzy razy za każdym razem.

Rodzice muszą się zastanowić nad bardziej wysublimowanym systemem motywacyjnym.

piątek, 18 grudnia 2015

Karuzela sterowana

Jachol dostał niedawno pierwsze w życiu auto sterowane pilotem. Niestety szybko okazało się, że kiedy naciśnie się pilota auto zaczyna uciekać. Bardzo się to Jacholowi nie spodobało. Szybko jednak wymyślił jak może bawić się autem tak, żeby mieć je pod kontrolą.


sobota, 31 października 2015

Sabotaż i dywersja

Rodzice postanowili, że nadszedł czas żeby oduczyć Jachola zasypiania z kciukiem w buzi. W tym celu, zakładają mu dłoń dłuższą skarpetkę. Ponieważ Jachol potrafił ją zdjąć, dodatkowo zabezpieczają ją kawałeczkiem sznurka zawiązanego na nadgarstku.

Kiedy wczoraj Mama ubierała Jachola do snu, synuś usłużnie podał jej skarpetkę i sznurek, po czym elegancko podsunął jej prawą dłoń żeby założyła na nią skarpetkę.

Dopiero gasząc światło Mama uświadomiła sobie, że Jachol zawsze ssie kciuk u lewej dłoni.

niedziela, 4 października 2015

Pochwała pochwały

Rodzice zabrali Pietruszkę, Zochacza i Jachola na całodzienną wycieczkę. Koło południa siedli w lokalnej knajpce na obiad. Po skończeniu, Pietruszka upewnił się u Rodziców, że "bardzo dobre" to po angielsku "very good". Tata potwierdził, po czym dodał, że Pietruszka może też powiedzieć to po niemiecku - "sehr gut". Pietruszka zamyślił się chwilę, po czy zapytał jak jest "jedzenie". "Food" powiedziała Mama. "Essen" powiedział równocześnie Tata.

Pietruszka wstał, po czym pomaszerował do krzątającej się między klientami właścicielki i z uroczystą miną oświadczył "Sehr gut Essen". Właścicielka, która zorientowała się już że ma do czynienia z cudzoziemcami, zachwyciła się pochwałą. Podeszła do lady, po czym wręczyła Pietruszce dwa cukierki, dla niego i dla sekundującej mu Zochacz.

Mama ma nieodparte wrażenie, że "Sehr gut Essen" stanie się nowym mottem Pietruszki przy okazji każdego obiadu na mieście.