Pokazywanie postów oznaczonych etykietą magnetofon. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą magnetofon. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 7 czerwca 2020

Młodsza żona

"Zochacz to już się nadaje na żonę" mruknął Tata. Mama spojrzała na niego pytająco, przypominając mu wzrokiem że dziewięciolatki nie wychodzą za mąż pod żadną szerokością geograficzną.

"Kupiłem rano winogrona. Położyłem w siatce ja blacie między kuchnią a dużym pokojem. Maluchy oglądały bajkę na kanapie więc wszedłem przed chwilą na paluszkach i wziąłem sobie jedno małe winogronko. A Zochacz nawet oczu od telewizora nie odwróciła tylko syknęła "A umyłeś?!". 

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Survival

Tata odbierał Pietruszkę z zajęć pozalekcyjnych. Kiedy odesłał go do szatni, pierworodny zaginął na dłuższą chwilę. Kiedy w końcu się pojawił, zirytowany już Tata zapytał "Coś ty tam tyle czasu robił?". "Przedzierałem się przez bagna i torfowiska męskiej szatni" odparł Pietruszka stoicko.

Zważywszy na fakt, że szatnia ta pełna była szermierzy, Mama ma nadzieję, że do przedzierania tego Pietruszka nie potrzebował broni białej.

niedziela, 6 stycznia 2019

O wzywaniu imienia boskiego

Zochacz wyjęła z plecaka obrazki które narysowała w szkole, żeby pochwalić się nimi rodzinie. "Na Zeusa!" zawołał zachwycony Jachol.

Mama uśmiechnęła się do Taty. Jak się czterolatkowi czyta bajki Ezopa to takie są skutki.

piątek, 4 stycznia 2019

Ręce które leczą

Jachola bolał brzuszek. Mama przytuliła go i zaczęła głaskać po brzuszku, po czym spytała synka czy czuje się lepiej. "Tak, ból już ustępuje" oświadczył poważnie Jachol. Mama kontrolnie zerknęła którego syna przytula - tego niespełna dwunasto- czy niespełna pięcioletniego.

wtorek, 2 października 2018

Obiad

Rodzice siedli do obiadu. Zochacz z Jacholem przybiegli po pierwszym wezwaniu, ale Pietruszka się ociągał. Zochacz wzięła się pod boki i zawołała "Zaszczycisz nas swoją obecnością czy potrzebujesz pisemnego zaproszenia?". Po czym dodała bardziej ugodowym tonem "Zimne będzie niedobre".

Tata prawie udławił się ze śmiechu. Mama musiała niechętnie przyznać, że córka ma duży talent do obserwacji i naśladownictwa. 

wtorek, 31 lipca 2018

Pozytywna alternatywa

Zochacz jadła nutellę. Kiedy skończyła, Tata spojrzał na nią i jęknął " Zochacz ależ Ty jesteś brudna!". " Ale szczęśliwa" odparła spokojnie Zochacz.

No to bez wątpienia.

środa, 18 lipca 2018

Napęd słowny

Tata triumfalnie wyciągnął z pudła swoją starą kolejkę Piko. Kiedy po zmontowaniu wszystkiego okazało się, że lokomotywa nie chce ruszyć, Jachol stanął nad nią i zawołał "Halo! Pobudka!".

piątek, 13 lipca 2018

Wiedza powszechna

Odbierając Jachola z przedszkola, Mama pogoniła syna żeby zbierał się szybciej bo ma dużo pracy. Po czym mrugnęła do wychowaczyni mówiąc "Bo Jachol jest teraz najstarszym dzieckiem w domu". "Wiem" odparła wychowawczyni. Po czym dodała "My wszystkie wiemy".

Widać kiedy starszaki pojechały na obozy Jacholowe gadulstwo jeszcze się wzmogło.

sobota, 23 czerwca 2018

Jasność wypowiedzi

Mama i Tata zarządzili wyjście z domu. Jachol głośno je oprotestował. Kiedy padła komenda "ubierać się!", Jachol wrzasnął "Ja nie idę. Czy ja mówię niejasno?"

środa, 27 września 2017

Świadomość odmienności

Pietruszka i Zochacz chodzą do klas integracyjnych. Jednym z powodów dla których Rodzice tak wybrali było to, że chcieli żeby ich dzieci wiedziały, że świat nie jest czarno-biały a ludzie są różni. 

Mama i Zochacz jechały samochodem. W pewnej chwili Zochacz powiedziała "A tutaj Tata przyjeżdża żeby wymienić opony. Wiem, bo raz z nim tutaj byłam". Mama kiwnęła głową a przy następnej przecznicy powiedziała "A tutaj przyjmuje pani doktor diabetolog która opiekowała się mną jak miałam cukrzycę kiedy byłam w ciąży z Tobą i z Jacholem. Musiałam wtedy kłuć palec i mierzyć cukier. Ty tego na pewno nie pamiętasz bo byłaś za mała".

"Ja wiem jak to jest" odparła Zochacz. "Stefcio z mojej klasy ma cukrzycę. I on musi kłuć się w palec przed jedzeniem. I mówi pani. I pani ma taką karteczkę żeby wiedzieć ile ma dostać lekarstwa. A czasem dzwoni do taty Stefcia. A jak ma cukier poniżej 100 to musi zjeść cukierka. A ostatnio miał 67 i musiał zjeść aż trzy cukierki".

Zochacz opowiadała o zasadach obowiązujących cukrzyków swobodnym tonem, jakby mówiła o pogodzie. Mama poczuła ciepło w środku.

niedziela, 17 września 2017

Słuchawki

Podczas mszy dla dzieci, ksiądz tłumaczył dzieciom, że są w życiu rzeczy które ułatwiają nam słuchanie i takie, które to utrudniają. Wyciągnął więc słuchawki i zapytał dzieci do czego one służą. Do odpowiedzi zgłosiła się Zochacz, która z dumą oświadczyła "To są słuchawki. Wkłada się je do telefonu i wtedy można słuchać muzyki albo mieć calla (ang. rozmowę telefoniczną)."

Nie pierwszy raz okazuje się, że dzieci wszystko słyszą i zapamiętują. Zwłaszcza słowa rzucone przez rodziców w pędzie pracy. Czas zacząć bardziej dbać o czystość języka polskiego w domu.

niedziela, 20 sierpnia 2017

Kultura zakupów

Mama zabrała dzieci na zakupy przed rozpoczęciem roku. W sklepie sportowym Jachol dopadł małej hulajnogi. Jeździł nią po całym obiekcie, zatrzymując się przy każdym manekinie i mówiąc "Dzień dobry panu". A kiedy trafiał na grupkę manekinów dodawał "Miło was poznać".

Manekiny niestety nie odwdzięczały się za jacholową uprzejmość. Ale radość obsługi i klientów była bezsprzeczna.

niedziela, 4 czerwca 2017

Kibicka

"Zobacz jak Pazdan z buta wjeżdża!" zawołała rozentuzjazmowanym głosem Zochacz, oglądając z braćmi i ojcem mecz ligowy Legii z Lechią.

Mama poczuła się rodzynkiem.

wtorek, 16 maja 2017

Właściwe imię

Zochacz bawiła się z Jacholem. W pewnej chwili zawołała do niego "Basiu". Jachol oburzył się, więc Mama spytała go jak on ma na imię. "Ja?! Goryl!" ryknął Jachol z pełnym przekonaniem. 

wtorek, 11 kwietnia 2017

Najwyższa pora

Mama wróciła do domu z młodszymi dziećmi i zauważyła, że Pietruszka nie wyrzucił śmieci przed wyjściem na trening. Widząc to Mama westchnęła, po czym powiedziała "Zochacz, nie zdejmuj butów, pójdziesz jeszcze ze śmieciami". Zochacz otworzyła szeroko oczy i powiedziała "Ale ja jeszcze nigdy nie byłam ze śmieciami". Mama kiwnęła głową i powiedziała "No to ...". "No to już najwyższa pora?" weszła jej w słowo Zochacz.

Nic dodać, nic ująć.

czwartek, 6 kwietnia 2017

Plejada obowiązków

Jachol był chory, Mama pracowała więc w domu. Każdy pracujący rodzic wie, że w takiej sytuacji najcenniejszym czasem jest popołudniowa drzemka. Niestety Jachol obudził się z niej wczesniej niż zwykle. Kiedy przyszedł do Mamy, Mama zerknęła na niego przepraszająco i powiedziała zrezygnowanym głosem "Mama musi jeszcze parę minut popracować". Jachol pokiwał głową, po czym odparł dokładnie tym samym tonem "A ja muszę się jeszcze parę minut pobawić". Po czym pomaszerował do swojego pokoju.

Po kwadransie okazało się, że oboje osiągnęli pełen sukces. 

sobota, 25 lutego 2017

Zgubieni

Pietruszka, Zochacz i Jachol bawili się razem, kiedy weszła Mama i spytała, dlaczego jeszcze nie zrobili tego o co prosiła ich pół godziny wcześniej. „O nie! Jesteśmy zgubieni!” zawołał Jachol.

W byciu matką najtrudniejsze bywa czasem zachowanie powagi.

sobota, 4 lutego 2017

Definicja Ameryki

Jachol biegał po domu podśpiewując "Ameryka! Ameryka!". Zaintrygowany Tata zapytał synka co to znaczy Ameryka. "Południowa" odpowiedział uprzejmie Jachol.

Umiejętności szybkiego kojarzenia faktów odmówić Jacholowi nie można.

piątek, 3 lutego 2017

Trojaczki

"Wiesz Mamo, jak będę kiedyś miała trzech synków to dam im na imię Kacper, Melchior i Baltazar" oświadczyła stanowczo Zochacz. No cóż, zawsze lepsze to niż Hyzio, Dyzio i Zyzio.


wtorek, 10 stycznia 2017

Magiczna obraza

Pietruszka właśnie skończył lekturę serii o Harrym Potterze. W efekcie po domu bez przerwy latają "wingardium leviosa" i tym podobne. Ostatnio Pietruszka straszliwie zdenerwował Zochacz. Młodsza siostra wpadła do jego pokoju cała zadyszana i wrzasnęła "Ty, ty, ty .... Ty Lordzie Voldemorcie!".