czwartek, 19 lutego 2015

Specyficzne zaszczyty

Zochacz startowała ponownie w przedszkolnym konkursie recytatorskim. Ponieważ rok temu go wygrała, tym razem rodzice nie spodziewali się wielkiego sukcesu, zwłaszcza że wychowawczyni wybrała dla niej bardzo trudny wiersz i dała tylko półtora tygodnia na przygotowanie go.

Kiedy Mama przyszła odebrać córeczkę spytała jak jej poszło. "Zajęłam zaszczytne czwarte miejsce" odparła Zochacz z powagą. Wychowawczyni uśmiechnęła się i szepnęła "Tym razem tylko wyróżnienie".

Cóż, w domu, w którym do gier karcianych czy planszowych jest zawsze czterech graczy, "zaszczytne czwarte miejsce" jest synonimem "może i nie wygrałam, ale przyjęłam to z godnością".

10 komentarzy:

  1. Przy puencie po prostu zaczęłam się śmiać! Przepraszam :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. "zaszczytne czwarte miejsce" - podoba mi się to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre!
    I faktycznie mało czasu na przygotowanie...

    OdpowiedzUsuń
  4. wybrnęła z tego z godnością - przecież czwarte miejsce też jest bardzo wysokie ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Godność prawdziwej Damy :) Gratulacje Maleńka :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Co nie zmienia faktu, ze to byla ustawka! Juz w przedszkolu!
    O tempora, o mores!
    :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)