niedziela, 1 marca 2015

Centrum zysku

Podczas spaceru po mieście Zochacz zgłosiła że chce siusiu, Mama zabrała ją więc do toalety. Kiedy wyszły, Zochacz trzymała w dłoni dwa ciastka - jedno ugryzła a drugie wręczyła Pietruszce. Zdumiony Tata spytał córkę skąd ma ciastka. Zochacz odparła rzeczowo "Pani mi dała. A ja poprosiłam o drugie dla braciszka starszego. I powiedziałam, że dla młodszego nie bo on jest jeszcze za mały".

Tata z niedowierzaniem zerknął na Mamę, która westchnęła "Oczywiście jak przyszło co do czego to siku nie zrobiła. Ale 2 złote które zapłaciłam przy wejściu przynajmniej częściowo się zwróciły, bo dostała od pani z obsługi ciastka". Uradowana Zochacz dodała "I pamiątkę", po czym wyjęła z kieszeni małą figurkę.

Cała Zochacz - zabrać ją do publicznego szaletu to wróci z żarciem i zabawką. Przynajmniej o braciach nie zapomina.

12 komentarzy:

  1. Niektórzy to potrafią się w życiu urządzić :))

    OdpowiedzUsuń
  2. To się nazywa przedsiębiorczość! Ale też i wdzięk. Pani w szalecie musiała być oczarowana (jakkolwiek dziwnie by nie brzmiało to zdanie). ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. coś czuję, że będzie z Niej wspaniała bizneswoman!
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ona sobie w życiu poradzi hehe, jest niesamowita! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obrotna kobietka, raczej w życiu nie zginie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. witam, bardzo lubię Waszego bloga, szczególnie za podejście do wychowania. Kilka pomysłów chętnie u siebie wprowadzę;) Jestem mamą dwóch synków 9 miesięcznego Bartka i 3,5 letniego Piotra. I właśnie tego starszego dotyczy moje pytanie. Czy mogłaby Pani polecić jakieś gry planszowe dla takiego prawie 4 latka? Bo w sklepach półki się uginają i ciężko jest coś wybrać. Może Wasze ulubione gry też u nas się sprawdzą? Dziękuję bardzo , z góry. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witamy serdecznie :). Szczerze mówiąc już od jakiegoś czasu chodzi za mną pomysł założenia zakładki "gry" podobnej do tych z biblioteczkami. Ale nie byłam pewna czy to ma sens.

      Zochacz przed czwartymi urodzinami bardzo lubiła grę Uciekające świnki (do dziś lubimy w nią grać)

      http://www.grymattel.pl/nasze_gry,36,uciekajace_swinki

      Poza tym "Re re kum kum"

      http://www.rebel.pl/product.php/1,33/17403/Re-Re-Kum-Kum-rerekumkum.html

      Bardzo lubimy "Lody"

      http://sklep.trefl.com/pl/lody.html

      I "Mój pierwszy quiz" (Granna)

      http://www.granna.pl/katalog-gier/0-wszystkie-gry/73-MOJ-PIERWSZY-QUIZ.html

      Usuń
  7. Pomysł na zakładkę jest bardzo dobry:) dziękuję bardzo, na pewno wykorzystam Pani podpowiedzi. Jeszcze raz gratuluję bloga, no i dzieciaków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłej zabawy :). I mam jedną prośbę - żadnej "Pani" bo się staro czuję. Już wystarczy że mi młodzież z osiedla "dzień dobry" mówi :D

      Usuń
  8. I to jest najważniejsze, żeby myśleć o rodzeństwie, prawda...? ;)
    A wychowywanie trójeczki to nie lada wyczyn - wiem, bo nas w domu też była trójca :)


    Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)