Podczas rodzinnej gry w Uno, Pietruszka siedzący tuż przed Zochacz rzucił kartę opuszczenia kolejki. Oburzona Zochacz krzyknęła "What is this?!". Zdumieni rodzice spytali córki czy wie co oznacza to zdanie "Co to jest?" wyjaśniła rzeczowo Zochacz.
Jak tak dalej pójdzie to niedługo dzieciaki będą swoje sekrety omawiać w językach obcych.
LOL !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje puenty :D
Poliglotka w rodzinie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i Twoje notki będą mogły przypominać skecze Monty Pythona :P
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że dzieciaki szybko łapia obcy język i nic tylko się z tego cieszyć :)
OdpowiedzUsuńStoję, podziwiam i szczękę zbieram z ziemi. Dzieciaczki szybko łapią takie rzeczy, gdy mają z nimi kontakt.
OdpowiedzUsuńZ radością odkryłam, że moją Zosinda również odnajduję się w tym temacie. A Miłuń już 1,5 roku wita się tylko po norwesku :D Czekałam na okazję żeby się tym Tobie kochana Mamo Pietruszkowa podzielić :* :D
Super! Ależ zdolniacha z tego Miłosza :).
Usuńhahaha i wtedy dopiero będzie kłopot :))
OdpowiedzUsuńHehe no ładnie, zdolniacha :)
OdpowiedzUsuń