poniedziałek, 9 lutego 2015

Tysiąc pięćset

Kiedy prawie 6 lat temu Mama zakładała tego bloga nawet przez myśl jej nie przeszło, że będzie miała z tego tyle frajdy i że stanie się on tak istotną częścią jej życia. Ot, miał to być taki mały kajecik do zanotowania kilku zabawnych dzieciowych historyjek. Liczby jednak nie kłamią - dzisiejszy post ma dokładnie numer 1 500 (słownie: tysiąc pięćset). A to oznacza, że mały kajecik rozrósł się już w opasłe tomisko.

Kiedy Mama dojrzała tę okrągła liczbę odczuła gwałtowną potrzebę jej uczczenia w jakiś szczególny sposób. Postanowiła więc poprosić Kochanych Czytelników o to, żeby zamiast gratulacji napisali jej w komentarzu jedno czy dwa zdania dlaczego zaglądają na nasz blog i co sprawia że do niego wracają. Jeśli wolicie możecie też zalinkować jakąś notkę która szczególnie Wam się podobała. Jak Mamę po raz kolejny dopadnie brak czasu i sił to sobie Mama te wpisy poczyta w celach motywacyjnych :).

Dodatkowo, Mama postanowiła nagiąć własne zasady, w myśl których blog miał zawierać tylko historyjki z dziećmi w roli głównej i zorganizować pierwszy w historii konkurs. A żeby już nagiąć zasady na całej linii konkurs nie będzie o ani Pietruszce ani o Zochaczu ani nawet o Jacholu. Konkurs będzie z wiedzy o Mamie. W końcu ktoś te 1500 postów nasmarował, a pisząc tyle o własnych dzieciach nie sposób nie przemycić paru informacji o sobie.

Żeby wziąć udział w konkursie należy: (i) zgłosić się w komentarzu pod tą notką lub pod informacją na FB a następnie (ii) odpowiedzieć mailem na adres mama.pzj [małpa] gmail.com albo przez prywatną wiadomość na FB na poniższe pytania (jeśli nie znacie wszystkich to na część, ale im więcej tym lepiej). Odpowiedzi w komentarzach będą kasowane - dajmy szansę wszystkim :).

  1. Jak Mama ma na imię?
  2. Czy Mama ma rodzeństwo? A jeśli tak, to jak ma na imię?
  3. Co kolekcjonuje Mama?
  4. Jakiego koloru są Mamy włosy (nie komplikujmy: blondynka / brunetka / ruda) i Mamy oczy (czarne/brązowe - niebieskie/szare - zielone)?
  5. Jakie jest Mamy popisowe danie?
Wyniki ogłoszone zostaną za tydzień. Nagrodą jest serwetka własnoręcznie wykonana przez Mamę. Jedyny, unikatowy egzemplarz. W praktycznym kolorze "kawa z mlekiem", dzięki czemu będzie można jej używać jako podkładki pod spodek przy czytaniu kolejnych 1500 postów z naszego bloga.




P.S. Filiżanka nie jest częścią nagrody ;).

25 komentarzy:

  1. Gratuluje produktywności i wytrwałości w pisaniu. Ja nie komentuję za często, ale lubię podglądać Wasze historie z życia wzięte.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję talentu i takich "źródeł natchnienia" ;) Ja czytam regularnie, bo podziwiam duże rodziny - sama o takiej marzyłam (a doczekałam się dwójki maluchów). Buziaczki dla Waszej piątki ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja czytam bo podoba mi sie Wasze poczucie humoru ;) Super rodzinka. Czekam na nastepne 1500 wpisow. Pozdrawiam.Gosia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje!! Dla Mamy, Taty i dzieci.
    Czytam, bo odpowiada mi pozytywne spojrzenie, które tu prezentujesz. I bliskie mi jest Twoje poczucie humoru.
    No, lubię Was po prostu!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. 1500 postów, 6 lat???? Gratuluję serdecznie i podziwiam z całego serca! Miłość, humor, dystans, inteligencja, styl - i długo by jeszcze wymieniać za co lubię Twoje wpisy :). Wszytskiego dobrego dla całej Waszej rodzinki :), ,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuje sie obydwiema rekami.
      A od siebie dodam jeszcze system wartosci i wytrwalosc.
      I talent do robotek szydelkowych :D
      Dziekuje, gratuluje i czekam na nastepne wpisy!
      :)

      Usuń
  6. Aniu kochana uważam, że prowadzisz najfajniejszego bloga w całym Internecie! Dlaczego? Ponieważ liczy się treść, a nie zdjęcia. Ubolewam nad tym, że "szanujcie swoją prywatność", bo jestem niezmiernie ciekawa Waszej rodzinki! :) Ale z drugiej strony chwała Wam za to! Podoba mi się Wasze poczucie humoru. Podoba mi się, że jesteście katolicką rodziną i nie wstydzicie się tego, przecież to takie "niemodne". Blog mobilizuje mnie do działania, do posiadania dużej rodziny, do tego by wyluzować, by nie spinać się przy pierdołach. I do tego bawi mnie Twoje poczucie humoru. Po prostu czuję, że byśmy się zakumplowali jako dwie rodziny :) jeszcze mam pisać?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja generalnie lubię czytać o mądrościach Pietruszki. Tego jak świetnie potrafi wybrnąć z wielu sytuacji Zochacz, oraz "dorastanie" małego Jachola :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję! To naprawdę niesamowity wynik :-))) Lubię zaglądać na bloga ze względu na wszystkie historyjki, których cała Wasza rodzina jest częścią :) Tworzycie wspólną, fajną i zgraną rodzinę. Każdy z Was jest inny ale razem to dopiero tworzycie wspaniałe dzieło!! Jest tutaj poza tym swojsko :-))) Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje :) 1500 wpisów to rzeczywiście spory kajecik.
    Nie czytam od początku a dlaczego czytam - bo lubię duże rodziny i mamę, która z humorem potrafi pisać o codzienności.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję :D
    A dlaczego zaglądam i lubię czytać? Bo to tak jakby zajrzeć sobie na chwilkę do bardzo ciepłych, miłej i obdarzonej wspaniałym poczuciem humoru rodziny :)


    Wstyd się przyznać, za krótko podczytuję, bo nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania :( Ale innym życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytam, bo to jest samo życie, które raz przynosi więcej radości, raz więcej smutku. A po drugie, wszyscy bardzo potrzebujemy spojrzenia na dobre strony życia, pozytywnej energii - a tu, w Twoim blogu, tego nie brakuje. Pozdrawiam i gratuluję i poświęconego czasu, i otwartości na świat i ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hm mimo że czytam o Was już trochę czasu, to niestety nie znam odpowiedzi na pytania. Więc nie powalczę o serwetkę :) Ale lubię tu zaglądać, bo... lubię czytać o Twoich dzieciach i podoba mi się sposób, w jaki opisujesz Wasze życie. Ciepło i z humorem. Pisz dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciągnie mnie do zdolności Twoich pociech, zawsze mają coś ciekawego do powiedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podczytuję Cię od niedawna, więc chyba nie podejmę się odpowiedzi na te pytania. Lubię tu przychodzić, bo tak naprawdę podczytuję, co mnie czeka za parę miesięcy, lat - mam trochę młodszą córę od Twoich Dzieci. Lubię też się z tego pośmiać. Ot, tak po prostu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja zaglądam od niedawna, więc do konkursu się nie przyłączę. Uczestnikom życzę powodzenia. ;)
    Dlaczego zaglądam, bo lubię Cie czytać, lubię to, że jesteś taka normalną mamą z zaletami i wadami, a nie taką idealną ą ę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytam bo podziwiam mamę trójki pociech. Czytam bo zawsze zadziwiają mnie dziecięce "mądrości" No i dlatego że Jachol jest tylko troszkę starszy od mojej pociechy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczerze mówiąc, próbowałam zawalczyć o serwetkę. W tym celu poprzeglądałam starsze posty, ubawiłam się setnie i dowiedziałam dwóch rzeczy: 1.Mama nie ma wąsów oraz 2. Mama ma brata. Ech, zawsze wiedziałam, że w życiu nic nie wygram...

    OdpowiedzUsuń
  18. oj ja niestety nie znam odpowiedzi na owe pytania - szkoda bo serwetka jest prześliczna. Ale wpadam tutaj do WAS, bo zawsze jestem ciekawa nowych doświadczeń i przeżyć całej trójki pociech MAMOWYCH ;o)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znalazłam Cię kochana Mamo przez przypadek na blox ;) Zajrzałam z pododu imienia naszych córek i zakochałam się w tym Twoim kajeciku :)

    Najmilej pamiętam post, w którym poinformowałaś o trzeciej ciąży :D
    Wszystkie posty uwielbiam :* ♡

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluje! Piekna sumka :) Ja lubie tu zagladac, poniewaz piszesz fajnie i lekko a do tego mozna czesto sie posmiac :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaczęło się jak był tylko Pietruszka, zaczytywalam sie bo widzialam w nim mojgo Kube , jest dwa lata mlodszy ale to niesamowite ile rzeczy ktore on robi konarza mi sie z tym co wczesniej czytalam o Pietruszce...i szczerze...w miedzyczasie pinawil sie u nas nowy ktos i...nazwalam go Piotr a i tak mowie na niego Pietruszka...mozesz mu powiedziec ze jest gdzies w Warszawie taki roczniak nazywany Pietruszka w sumie na jego czesc...

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję! Jesteście super rodzinką :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja nadrabiam zaległości.

    Otóż czytam dlatego, że:

    1. Wpisy krótkie, treściwe, zabawne i dające do myślenia na raz - co nieczęsto się zdarza. No dobra, bardzo rzadko się zdarza.

    2. Pozytywnie i bez narzekania.

    3. Przez wpisy przewija się Stwórca:)

    i kolejnych 1500 życzę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)