środa, 12 listopada 2014

Wszystko w rodzinie

Pietruszka wybiegł na chwilę ze swojego pokoju. W pędzie nie domknął drzwi. Jachol zorientował się od razu, Mama dopiero po milisekundzie. Dlatego kiedy wpadła do pokoju starszego syna w ostatniej chwili udało jej się wyjąć z buzi młodszego syna hełm od ludzika lego.

Mama przywołała więc Pietruszkę, po czym wyciągnęła wspomniany hełm na dłoni i oskarżycielskim tonem powiedziała "Jachol prawie połknął hełm Jango Fetta!". Pietruszka rzucił okiem i wzruszając ramionami stwierdził "To hełm Boba Fetta a nie Jango Fetta bo jest zielony".

Mama spojrzała na Pietruszkę surowo i stwierdziła z przekąsem "No faktycznie wielka różnica". Pietruszka już był zajęty nakładaniem hełmu na właściwego ludzika więc przekąsu zapewne nie dosłyszał, jako że odparł w zamyśleniu "No w sumie nie taka wielka, bo Boba Fett był synem Jango Fetta".

No cóż, powiązania rodzinne są ważne. Podobnie jak rodzinne doświadczenia. 

4 komentarze:

  1. Umiejętność zmiany sedna problemu zadziwiająca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mężczyźni szybko potrafią unikać kłopotliwych sytuacji...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomijając fakt niebezpieczeństwa połknięcia, jak mogłaś nie zauważyć takiej różnicy? ! Pff :P Ale przyznaję, że wybrnął mistrzowsko :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha ale tekst oskarżenia sam w sobie miażdży xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)