Rodzice grali z Pietruszką w grę polegającą na identyfikacji flag różnych krajów. W pewnej chwili Mama wzięła jedną z kart do ręki i pokazała Zochaczowi mówiąc "A jaki kraj ma flagę biało-czerwoną?". Zochacz aż podskoczyła z radości i krzyknęła "Nasz!".
Szczęśliwie okazało się, że Zochacz wie jak się nasz kraj nazywa, więc triumfalnie zdobyła swój pierwszy punkt.
Gratulacje (Zochacza i zdobytego punktu) :)
OdpowiedzUsuńsuper zdolna Zochacz ;o)
OdpowiedzUsuńGrunt, to się umieć odnaleźć :) Mój ostatnio w meczu Polska - Szwajcaria powiedział, że grają nasi biało - czerwoni (Polacy na biało, Szwajcarzy na czerwono byli) :D
OdpowiedzUsuńWiesz, ja pewnie też bym nie była pewna którzy są którzy. A że skończyło że 2:2 to w sumie bez różnicy :D.
UsuńCoraz bystrzejsza :)
OdpowiedzUsuńTakie gry są bardzo fajne i co najważniejsze uczą :-)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńWojtek pewnie by jeszcze hymn zaśpiewał przy tym :)
Pietruszka hymn zna, chyba nawet dwie zwrotki. Z Zochaczem muszę sprawdzić :)
Usuńedukacja nie idzie w las ;)
OdpowiedzUsuńI mama może być dumna! :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie że jest :)
Usuń