Pietruszka opowiadał o łazikach marsjańskich. W pewnej chwili Mama spytała "A gdzie ty to wszystko widziałeś? " Pietruszka wzruszył ramionami i odparł "Na safari".
Widząc zdezorientowaną twarz Mamy, Tata szepnął "Safari to taka przeglądarka. W internecie je widział."
Mama słyszała o wykluczeniu cyfrowym seniorów. Ale nie wiedziała, że już jej to dotyczy.
Hihihi... Przypomnialo mi sie jak jakies 4 lata temu maz namawial mnie na kupno komputera Apple. Wczesniej mialam z nimi do czynienia tylko na umiwerku i unikalam jak zarazy, wiec sie z lekka opieralam. Maz nie poddal sie, zabral mnie do sklepu i kazal "pobawic" sie ktoryms. Jak mialo mnie to przekonac, to nie wiem. ;) W kazdym razie po jakims czasie spytal jak mi sie podoba, a ja burknelam wkurzona, ze wcale mi sie nie podoba, bo nawet nie wiem jak tam wlaczyc internet! Maz tylko przewrocil oczami i wskazal ikonke - Safari. ;)
OdpowiedzUsuńA Mac'a w koncu kupilismy I uzywam go tylko do rozmowy z rodzina na Skype. Laptopa kupilam sobie z Windowsem. :D
Starzejemy się. Tym bardziej im bardziej nasze dzieci lecą technologicznie do przodu ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe.
OdpowiedzUsuńNiemniej wydaje mi się, że jeszcze sporo się dzieci od Was mogą nauczyć ;))