Wielcy znawcy twierdzą że surrealizm Miró nawiązuje do rysunków dzieci. Ale nawet dziecko wie, że rysunek powinien być skończony. A nie taki tylko pomajtany.
"Bleu II", aut. Joan Miro |
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
"Bleu II", aut. Joan Miro |
ma rację Zochacz, ten rysunek jest jakiś właśnie taki pomajtany. W ogóle mu czegoś brakuje :o)
OdpowiedzUsuńJa tej nowoczesnej sztuki to chyba nigdy nie zrozumiem...;)
OdpowiedzUsuńNie zapomnę jak w muzeum w Hadze uznaliśmy, że trzeba iść w inną stronę,bo "ta sala jest w remoncie" a potem okazało się, że ten "remont" to dzieło sztuki... Ale niektóre nowoczesne, choć pomajtane, fajne są.
OdpowiedzUsuńw Muzeum Narodowym moja siostra dołączyła się do wycieczki szkolnej oprowadzanej przez pracownika muzeum. gdy zatrzymała się przy jednym z obrazów podszedł do niej starszy mężczyzna, popatrzył na wpatrzoną w obraz siostrę, na obraz, znowu na siostrę i powiedział siostrze przez ramię: wygląda jak źle położona papa na dachu.
OdpowiedzUsuńtaki off-topic.
Dla mnie też większość nowoczesnej sztuki wygląda jakby była niedokończona :P
OdpowiedzUsuń