niedziela, 4 stycznia 2015

Nie taka Syrenka straszna

Ostatnio Mama zaproponowała córce wspólne oglądanie "Małej Syrenki". Po 20 minutach Zochacz poprosiła jednak żeby film wyłączyć bo za bardzo się boi. Kilka dni później o ten sam film poprosił Pietruszka. Kiedy oglądali go razem z Zochaczem nagle okazało się, że męskie ramię starszego brata sprawiło, że Zochacz bez problemu dała radę film obejrzeć.

Mamę nieustannie zdumiewa jak wielkie poczucie bezpieczeństwa daje Zochaczowi Pietruszka.

19 komentarzy:

  1. Moja pięcioletnia córcia jest na maksa zakochana i zafascynowana Arielką!!!!!! zna wszystkie 3 części dosłownie na wylot ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My na razie znamy tylko główną część, ale oboje z Pietruszką bardzo ją lubią.

      Usuń
  2. Hehe już nie mogę się doczekać drugiego potomka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby to już niedługo miało być? Z dwójką jest super. A z trójką oczywiście super-super :D.

      Usuń
    2. 12.01 wracam do pracy :( więc jeszcze troszkę :(

      Usuń
    3. Oj no to trzymam kciuki za nową rzeczywistość ...

      Usuń
  3. Widać, że ramię starszego brata pomocne i z autorytetem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rodzeństwo to podstawa i fundament - na całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo starszy brat powinien być taką podporą i widocznie Pietruszka ma tą moc obrońcy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki starszy brat to skarb! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze chciałam mieć starszego brata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :D. Chyba każda dziewczyna chciała. Oczywiście poza tymi które miały ;).

      Usuń
  8. To co piszesz zawsze sprawia, że pojawia się uśmiech na mojej twarzy - dlatego tak bardzo lubię do Ciebie wracać!
    www.MartynaG.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. no wiadomo - nie ma to jak obecność starszego brata. zawsze w razie czego obroni ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze marzyłam o starszym bracie, nawet w wieku pięciu lat prosiłam rodziców o STARSZEGO brata. Teraz muszę się postarać o młodszą siostrzyczkę dla Filipa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Starsi bracia są super :-) Zawsze chciałam mieć, no ale cóż :) Świetnie, że Zochacz ma takie wsparacie, nie ma to jak razem, zawsze raźniej :-))

    OdpowiedzUsuń
  12. :) to niesamowite, jak dzieciaki razem potrafią się wspierać...

    OdpowiedzUsuń
  13. Oparcie w rodzeństwie to ważna rzecz. Bardzo fajnie, że się wspierają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)