czwartek, 8 stycznia 2015

Definicja relaksu

Mama dostała w prezencie bon na wizytę w salonie kosmetycznym. Pietruszka bardzo chciał się dowiedzieć po co tam idzie. Mama wyjaśniła więc, że dostała taki prezent bo jest brzydka, a po tym jak pani kosmetyczka się nią zajmie to wróci do domu już ładna. Widząc zaskoczenie syna Tata szybko dodał, że to nieprawda, bo po pierwsze Mama jest ładna a po drugie idzie tam żeby się zrelaksować.

Pietruszka z miejsca się rozpromienił "Już rozumiem, zrelaksować się. Czyli posiedzieć sobie i spokojnie przez 3 godziny poczytać książkę!".

Mama naprawdę nie podejrzewała że pierworodny zna ją aż tak dobrze.

17 komentarzy:

  1. ale książka w salonie kosmetycznym to genialne połączenie co nie?? :) jeszcze do tego dobra latte i mamy pełnię szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię pozytywne zaskoczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też chcę!!! Byłam grzeczna, wkładałam i wyjmowałam ze zmywarki, z pralki zresztą też...Proooszę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kosmetyczka i książka... Przez trzy godziny... Mały wie, co dobre :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj. Nominowałam Cię do "dobrych myśli". Będzie mi bardzo miło jeśli skorzystasz z tego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O taki relaks zdecydowanie jest najpiękniejszym relaksem pod słońcem. Syn Cię zna! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. oo taki relaks Mamie też się należy przecież - nie ma to tamto ;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój Syn jest geniuszem!
    3 godziny relaksu - kosmetyka i książka... ja też tak chcę! No i kawa oczywiście. Z mlekiem. Bez cukru;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Calkiem dobrze to wykombinowal ;). Madry chlopak wie co dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wpisy Mamy świadczą często o charakterze Taty bardzo na plus. Pogratulować Męża! :) No, ale takie fajne dzieciaki muszą mieć przecież fajnych rodziców...! :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. no proszę, w samo sedno!:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Od razu wiedział o co chodzi :-))) Wybacz, ale zaraz mi się przypomina stary dowcip:
    Mama maluje się, co obserwuje syn. W końcu syn pyta mamę:
    - po co się malujesz?
    - żeby ładniej wyglądać
    - i co? nie działa? - odparł syn
    :))

    OdpowiedzUsuń
  13. No to wspaniały prezent :) relaks jak się patrzy

    OdpowiedzUsuń
  14. A co taki relaks też się należy!!

    OdpowiedzUsuń
  15. To znaczy, że w Święta udało mi się zrelaksować. Metodą Pietruszki, oczywiście.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)