piątek, 16 maja 2014

Lek na lęk

Pietruszka i Zochacz szykowali się do spędzenia weekendu u dziadków. Kiedy Zochacz założyła już buciki, Mama przyszła dać jej buzi. Zaskoczona Zochacz spytała "A to ty mamo nie jedziesz?". Mama wyjaśniła, że rodzice do dziadków nie jadą i że odbiorą dzieci w niedzielę. Po czym dodała, że choć rodziców nie będzie to przecież będą dziadkowie. No i oczywiście Pietruszka.

Zochacz pokiwała głową i stwierdziła "Jak Pietruszka będzie ze mną to ja się nie będę bać". Z tonu jej głosu wynikało jasno, że to samo zdanie mogłaby wygłosić nawet gdyby właśnie jechała na sawannę pełną lwów.

4 komentarze:

  1. ja i moje urwisy17 maja 2014 11:48

    Oj biedna...ale dla dzieci to prawdziwa wyprawa, dopóki nie wejdą do domu dziadków i nie zapomną...;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dobrze mieć starszego brata :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Calineczka strachliwa jest, więc też bym jej się tak lek przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, taki starszy brat to najlepszy body guard! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)