Kiedy Mama weszła rano do pokoju Pietruszki okazało się, że syn już nie śpi tylko czyta. Widząc Mamę, Pietruszka zezłościł się okropnie, bo jak okazało się zdążył przeczytać raptem pół strony. Ponieważ Mama doskonale rozumiała jego ból, zaproponowała, że wezmą książkę ze sobą i Pietruszka będzie mógł ją poczytać w szatni przedszkola, w trakcie kiedy Zochacz będzie się przebierać.
Pietruszka łaskawie się zgodził, choć propozycja Mamy udobruchała go tylko po części. Widząc to Mama spytała czemu nadal jest niezadowolony. Odpowiedź nieco ją zaskoczyła "Bo ona na pewne będzie złośliwa i akurat dzisiaj będzie się przebierać szybko!".
Mol książkowy po prostu :)
OdpowiedzUsuńmam takiego małego mola książkowego - a jeszcze nie potrafi czytać ;)
OdpowiedzUsuńco za przewidywalność hehe :))
OdpowiedzUsuńHehehe, a to złośliwa siostra! ;)
OdpowiedzUsuńMam taki egzemplarz w domu ;) Tylko starszy i powiem Ci, że im dalej tym gorzej ;) (czytanie zamiast spania, wstawanie o 5 w weekend żeby poczytać czy ukrywanie książki pod zeszytami i symulowanie odrabiania lekcji)
OdpowiedzUsuńa to Ci przewidywalny Pietruszka ;o) i co Zochacz była bardziej złośliwa i szybko się dziś przebrała?
OdpowiedzUsuńHehe no cóż jak na czymś zależy to czas migiem mija :)
OdpowiedzUsuń