poniedziałek, 29 grudnia 2014

Filatelista

Mama odmaczała w kuchni znaczki. Odwróciła się na moment i nagle usłyszała leciutkie brzęknięcie. Kiedy spojrzała w kierunku z którego dochodził dźwięk zobaczyła, że Jachol przysunął sobie do szafki taboret, po czym wdrapał się na niego i dobiera się do maminych znaczków.

Każdy kto zna Jachola domyślił się bez trudu, że mając do wyboru miskę w której w ciepłej wodzie moczyły się znaczki z Chin oraz tę z samoprzylepnymi znaczkami z USA, do której Mama dolała zmywacza do paznokci, Jachol wybrał do zabawy oczywiście tę drugą. Każdego dorosłego zapach acetonu by odrzucił. A niespełna 11-miesięcznego Jachola przyciągnął jak miód małego niedźwiadka.

Może chce zostać 1001 listonoszem

13 komentarzy:

  1. Zbiersz znaczki???
    Moze to jednak prawde, ze dzieci uwielbiaja to co "zakazane" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieram co innego ;). Znaczki są przy okazji - zdejmuję je bo mi żal wyrzucać jak są ładne.

      Usuń
    2. Jak ja to rozumiem! Tylko ja nie jestem aż tak porządna, by odmaczać i mam sporo powycinanych ładnych znaczków z kawałkami kopert...

      Usuń
  2. No jakże - intensywny zapach zawsze pobudza wyobraźnie ;). Znaczki - ach, stare lata się przypomniały... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja w pierwszej chwili myślałam, że wybrał chińskie, bo bardziej egzotyczne (dla mnie przynajmniej)...

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. No wlasnie- co zbierasz??

      Usuń
    2. Na razie nie powiem. Ale mam już pewien pomysł. Cierpliwości chwilkę :D.

      Usuń
  5. Chłopcy uwielbiali zapach zmywacza do paznokci szczególnie latem gdy mnie.odrzuciło na sam widok :/
    Oni mają spaczony zapach...

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja się boję przy dziecku przy paznokciach majstrować, żeby oparów nie wdychało, a tu się okazuje, że dzieci to lubią...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jako dziecko też uwielbiałam ten zapach! ;)

    Szczęśliwego Nowego Roku! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak nie znaczki to zapewne karty pocztowe albo koperty.
    Jak to napisałam to stwierdziłam, że przecież po kąpieli w wodzie niewiele by z nich pozostało. Chyba jednak nie zgadłam. ;)
    Pozostaje czekać aż uchylisz rąbka tajemnicy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No przecież zwykła woda jest taka nudna... Mały odkrywca wolał coś innego ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)