wtorek, 23 grudnia 2014

Joasia

Zochacz i Jachol bawili się razem. W pewnym momencie zaległa podejrzana cisza. Po chwili w drzwiach salonu ukazał się Jachol ubrany w opaskę z kwiatkiem. "To moja siostrzyczka. Ma na imię Joasia" oświadczyła Zochacz z figlarnym uśmiechem.

9 komentarzy:

  1. Jachol chyba nie był zachwycony? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wręcz przeciwnie - uwaga Starszej Siostry warta jest nawet wianka na głowie :D

      Usuń
  2. Hahahahahaha xD Nie no padłam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jak Jachol się poczuł ;) Siostra nad nim zawładnęła ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. :))
    Jakie to by było proste :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha dobre :-)) Ona jest obłędna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Moja imienniczka:) Wszystkie Asiule są fajne :) A przy okazji - Zdrowych, pogodnych, pełnych rodzinnej atmosfery Świąt Bożego Narodzenia

    OdpowiedzUsuń
  7. Joasia, hmm... zdecydowanie Zobacz poradzi sobie w przyszłości :-D

    Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
    Piękne grono rodzinne, niech spełni je możliwie jak najspokojniej! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)