wtorek, 30 września 2014

Żabojad

W weekendowe poranki dziećmi zajmuje się Tata a Mama odsypia. W ostatnią niedzielę Mamę obudził około 8.20 płacz Jachola. Mama zerwała się z myślą, że synuś malutki zapewne jest głodny i tęskni za mamusią.

Kiedy dotarła do pokoju Zochacza okazało się że Tata gra ze starszakami w Re re kum kum. A Jachol próbował zjeść jedną z żab i potwornie się wściekał bo Tata mu nie pozwalał.

9 komentarzy:

  1. To już chyba wiesz, co musisz zrobić na obiad hahah :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajnie... U nas we wszystkie poranki (poza ekstremalnymi sytuacjami) odsypia tata :P A mama... robi to, co zwykle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako że Mama wstaje w nocy kilka razy Tata wykazuje się o poranku wspaniałomyślnością :)

      Usuń
  3. Hehe no to teraz pora na ślimaki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy grę o żółwiach i o gąsienicach. Ślimaków na razie nie stwierdzono ;).

      Usuń
  4. no to się Jachol sfrustrował, że Tata nie pozwala zjeść żaby ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się rażący brak zaufania do męża :P Moja mała robi to samo bawi się małymi przedmiotami godzinami i nic aż nagle ją najdzie i wszystko ładuje do buzi a potem awantura na cały dom :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)