Zochacz poinformowała rodziców, że Igorek jest jej mężem. Kiedy Mama spytała czemu akurat Igorek, Zochacz odparła "Bo ja go sobie wybrałam". Mama spytała więc czy Igorek jest ładny. "Tak jest ładny. Tak jak ja" odparła rzeczowo córka.
Tata był bardziej zainteresowany co to oznacza i spytał Zochacza co takiego robią mąż i żona. Również tutaj Zochacz miała gotową odpowiedź "Razem gotują i usypiają dzidziusie".
Tata był bardziej zainteresowany co to oznacza i spytał Zochacza co takiego robią mąż i żona. Również tutaj Zochacz miała gotową odpowiedź "Razem gotują i usypiają dzidziusie".
Najpiękniejsze...usypiają razem dzidziusie:) Cudowne!
OdpowiedzUsuńNo to życze pociechy z ziecia :)
OdpowiedzUsuńJest ładny i sama go sobie wybrała- zna się dziewczę na rzeczy! :)
OdpowiedzUsuńNo to gratuluję "babciu ";)
OdpowiedzUsuńNowe pokolenie dzieci rośnie :) Myśli zupełnie inaczej jak ich dziadkowie ;)
OdpowiedzUsuńPewna siebie, wie czego chce :-)))
OdpowiedzUsuńBoska ekipa! Ale się uśmiałam, świetny post:) Macham do Jachola!:)
OdpowiedzUsuńZochacz już ustawiona, męża sobie wybrała - zaradna dziołcha ;o)
OdpowiedzUsuńNo i to się nazywa zdecydowana kobieta :)
OdpowiedzUsuńRozmawiałam parę dni temu ze znajomą panią. Powiedziała, że dzisiejsze dzieci rozwijają się dużo szybciej i są inteligentniejsze. Jej się wydaje, że kiedyś było jakoś tak zupełnie inaczej.
OdpowiedzUsuńMoże to tylko to tempo życia. Dzieciaki po prostu też chcą nadążyć.
Praktyczne podejście :-)
OdpowiedzUsuńNie, no jak ładnego wybrała, to w porządku ;) Moja na razie uważa, że chłopcy są brzydcy, ale dobrze, bo jej zdaniem mąż i żona przede wszystkim się całują :O
OdpowiedzUsuńto Jachol wcześnie wujkiem został :) A znasz ty przynajmniej własne wnuki???
OdpowiedzUsuńNo na razie na szczęście wnuków bawić nie muszę. Ale pożyjemy zobaczymy :D
Usuń