środa, 1 września 2010

Gotowość bojowa


Dziś rano Pietruszka po raz pierwszy miał pójść do przedszkola. Po śniadaniu, Mama wysłała go do pokoju prosząc, żeby wybrał sobie jakieś ubranko i ubrał się do wyjścia.

Po chwili Pietruszka przyszedł do Mamy w spodniach moro i koszulce z deskorolką. Po czym oświadczył z dumną miną "Mam sportową bluzkę i żołnierzowe spodnie". Mama meldunek przyjęła i Pietruszka wyruszył z Tatą do przedszkola.

6 komentarzy:

  1. Fifi też miał iśc do przedszkola ale znowu ma zapalenie ucha .

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi hi - grunt, to wiedziec, czego sie chce:) I jak tam pierwszy dzien minal??

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy dzień minął dobrze, odpukać ;). Dziś znów poszedł ze śpiewem na ustach - zobaczymy czy zapał się utrzyma.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jestem ciekawa wrażeń przedszkolnych:)?

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)