niedziela, 28 października 2012

Rozmowy przy kasie


Atak zimy przyspieszył wyprawę Mamy i Pietruszki do sklepu obuwniczego - oczywiście zimowe buty które Pietruszka nosił pół roku temu są już o 2 numery za małe.

Kiedy podeszli do kasy i pani ekspedientka podała cenę, którą Mama ma zapłacić Pietruszka wytrzeszczył oczy i powiedział "Ile? Ponad sto złotych? To za dużo! Buty dla dzieci nie mogą być takie drogie".

Czy ktoś ma numer do ministra finansów? Pietruszka chciałby mu wytłumaczyć kilka podstawowych życiowych prawd.

5 komentarzy:

  1. No proszę możesz być dumna z Piotrka, taki mały a wie ile pieniądz jest warty. Filip jest na etapie "No ci co że drogie, jak nie asz pieniędzy zawsze możesz zapłacić kartą". A numery do ministra niemam to może i lepiej :-)


    OdpowiedzUsuń
  2. ma Pietruszka rację:) ciekawe co by powiedział w sklepie, w którym ja początkowo oglądałam buty, tam nam pani zawołała 220 zł... na D. jeszcze to nie zrobiło wrażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo też mnie te ceny oburzają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma racje :) Dajcie mu ten numer. Najlepiej do samego Tuska :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)