niedziela, 21 października 2012

Epitety szowinistyczne


W trakcie jazdy samochodem Pietruszka posprzeczał się z Tatą. Tak się przy tym zdenerwował, że ze złości się rozpłakał. Siedząca w fotelu obok Zochacz wypaliła "Nie płacz Piotusiu, babo!".

I to był koniec sprzeczki. Bo nie da się kłócić kiedy wszyscy w samochodzie chichoczą.

7 komentarzy:

  1. Fantastyczne :)) ale niestety utrwalające stereotypy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wasze dzieci mają cięte riposty, pewnie uczą się od najlepszych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiecie, u nas nigdy przy płaczu nie padł komentarz "jak baba" czy podobny. Bardzo tego pilnujemy, nawet powtarzamy, że chłopak tez ma prawo płakać itp., i tłumaczymy że płacz nie jest argumentem bez względu na płeć i temat dyskusji. Więc zupełnie nie wiem gdzie młoda to podchwyciła.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak to gdzie? A placówka edukacyjna to pies? jeszcze wiele niespodzianek Wam dzieciaki przyniosą... Nie macie żadnego wpływu na to, co inne dzieci słyszą w domu, więc nie unikniecie niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No tak :) bez sensu taka kłótnia;)

    OdpowiedzUsuń
  6. czyli gender studies od kołyski

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)