Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
niedziela, 29 stycznia 2012
Fufu
Mama bawiła się z dzieciakami u Pietruszki w pokoju. W pewnym momencie Zochacz podeszło do szafki i pokazała palcem na pudełko z chusteczkami do nosa. Mama spytała "wydmuchać Ci nosek?". Zochacz nadal pokazywała na chustki, więc Mama wyjęła jedną, wyczyściła nosek i odłożyła chusteczkę. Spotkało się to ze zdecydowanym sprzeciwem córki która krzyknęła "Jecze fufu!". I faktycznie, jeszcze trochę katarku się znalazło w małym nosku.
W kontekście tego, że Zochacz za miesiac idzie do żłobka jej komunikatywność Mamę cieszy. Ale Mama nie jest pewna czy opiekunki są przygotowane na taką stanowczość ze strony tak małego kajtka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mama się nie martwi! ;-) Panie opiekunki raczej domyślne są ;)
OdpowiedzUsuńWiesz Jagoda, ja to się w sumie nie martwię, niech one się martwią :P. A poważnie to nadal nie mogę się przyzwyczaić to różnicy między pierwszym a drugim dzieckiem. Pietruszka mając 15 miesięcy nie mówił nawet "mama". O sygnalizowaniu przez niego potrzeby wydmuchania nosa, nawet niewerbalnym, ani nam się śniło. A ta mała łobuzica wrzeszczy "jeszcze fufu!". Już się boję co będzie za 2 lata jak będą gadać na wyścigi ;).
OdpowiedzUsuńA Bartek nie umie wysmarkać noska- wytrzeć tak ale dmuchnąć nie...nawet wpis mi się ciśnie na ten błahy temat na klawiaturę...a że drugie dziecko szybciej się rozwija a dziewczynki to w ogole małe zdolniachy to fakt ... ja nie wiem, jak to się dzieje, ze w dorosłym świecie tak często rządzą faceci...:))
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki też szybko łapią Norbert teraz ma 13miesięcy i już zaczyna "dmuchać" nos ale to chyba dlatego ze ostatnio Gabi cały czas jakiś katar przynosiła z przedszkola ;-)
OdpowiedzUsuńMasz zdolną córeczkę!!! Poradzi sobie :-)
Panie w żłobku się ucieszą, że będą miały podopieczną, która umie się z nimi dogadać - w końcu do spore ułatwienie w pracy;) A Zochacz - mądra dziewczynka - z całą pewnością owinie sobie owe panie wokół dziecięcego paluszka;)
OdpowiedzUsuń