Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
niedziela, 22 stycznia 2012
Definicja względna
Pietruszka i Zochacz jedli kolację. W pewnej chwili Pietruszka powiedział "No to zobaczymy kto będzie pierwszy". Mama pokręciła głową z dezaprobatą mówiąc "To nie są wyścigi".
Pietruszka uśmiechnął się chytrze "Jeśli ja wygram to będą wyścigi a jak Zochacz wygra to nie będą wyścigi". I zabrał się za wiosłowanie w jogurcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Absolutny spryciarz :)
OdpowiedzUsuńZadziwiająco logiczne myślenie :) Mądry chłopak.
OdpowiedzUsuńbardzo łebski chłopczyk!
OdpowiedzUsuńNieźle to sobie wykombinował cwaniaczek :)))
OdpowiedzUsuńPietruszkę to już chwaliłam- teraz musze pochwalić nowy wygląd blogu- podoba się, ładny, elegancki...:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń