sobota, 7 stycznia 2012

Być jak Pietruszka


Mama siedziała w fotelu i czytała jakąś interesującą książkę kiedy tuż przed swoim nosem zobaczyła najładniejszy sweterek Pietruszki. Trochę się zdziwiła czemu Pietruszka potrzebuje pomocy przy zakładaniu swetra (i po co mu sweter w domu), ale ponieważ była pochłonięta akcją po prostu go założyła.

Po chwili przed Mamy nosem pojawiły się majtki Pietruszki. To zdziwiło Mamę jeszcze bardziej bo w sumie czemu niby Pietruszka miałby zmieniać majtki w połowie dnia. Widać jednak musiał mieć jakiś powód pomyślała Mama zakładając majtki z nosem w książce.

Kiedy jednak przed Mamy nosem wylądowały jej czerwone korale Mama postanowiła oderwać oczy od książki. Przed fotelem stała bardzo z siebie dumna Zochacz, wystrojona w sweter i majtki brata (majtki oczywiście założone na pieluchę i rajstopki). Do pełni szczęścia wyraźnie brakowało jej już tylko Mamy korali.

Cóż, Mama nie ma starszego brata ale podejrzewa że gdyby go miała to faktycznie jego ciuchy byłby najfajniejsze na świecie.

7 komentarzy:

  1. Dawid kiedyś tak przemeblował szufladę Siostry, że godzinę szukała swojej bielizny , rajstop etc. Co ciekawe skubany swojej jakoś nie ruszył :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Każda kolejna historia z Waszej codzienności jest lepsza od poprzedniej:)

    Uśmiałam się szczerze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. każdy chciałby być jak Pietruszka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre :) A książka musiała być faktycznie zajmująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. napiszę krótko - jak zwykle się uśmiałam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Starszy brat to wzór do naśladowania, wiec się nie dziwię, że Zochacz jest nim zauroczona;) A jaką książkę czytałaś, że nie zauważyłaś, które dziecię domaga się ubrania? Może i ja się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)