Wracając z podwórka, rodzice spotkali dawno nie widzianą koleżankę. Zaczęli więc z nią rozmawiać. Pietruszka wykazał się anielską cierpliwością jednak po dłuższej chwili podszedł do rozgadanej gromadki i oświadczył "Proszę się skupić na wracaniu do domu a nie na gadaniu".
Jest bezbłędny! Nie mam słów:)
OdpowiedzUsuńi jak się czujesz, jako wielbłąd? :)
OdpowiedzUsuńBuahaha. Dobre! Ciekawe od kogo zapożyczył taką konstrukcję słowną ;)
OdpowiedzUsuńco racja to racja:)
OdpowiedzUsuńŚwięta racja
OdpowiedzUsuń