niedziela, 5 czerwca 2011

Kadra kierownicza


Tata podpytywał Pietruszkę z kim się bawi w przedszkolu. Synek z przejęciem wymienił więc najlepszych kolegów. Tata dopytywał dalej, chcąc dowiedzieć się w co się chłopcy bawią. Pietruszka wyjaśnił "Oni są rycerzami. A ja ich kierownikiem".

Coś za dużo tej kadry kierowniczej w domu. Przydałby się jakiś fizyczny.

2 komentarze:

  1. Na Zośkę nie liczcie, wszak Zośki charakterne są i nie dają sobą kierować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha, ha, nieźle :) to dopiero zdolności przywódcze :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)