środa, 16 grudnia 2015

Instruktor fitness

Mama postanowiła się pogimnastykować. Widząc Mamę robiącą brzuszki, Tata zaczął robić pompki.

Widząc Mamę robiącą brzuszki, Jachol podbiegł, złapał ją za wyciągnięte dłonie i zaczął pomagać wstać. Bo przecieć ewidentnie próbowała i nie dawała rady. A jak już mu się udało to uznał, że pozycja do pompek to zaproszenie do zabawy w tunel.

I tyle było z rodzicielskiej gimnastyki. 

11 komentarzy:

  1. Wniosek? Wykupić karnet do placówki z aerobikiem gdzie nie ma dzieci :) A tak serio widać ewidentnie, że Jacholek ma dobre odruchy - widzi, że matka nie daje rady wstać to dobrodusznie chce pomóc :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ciężka sprawa, ale.....czesto takie miejsca mają dla dzieci wydzielone pomieszczenia gdzie bawią sie z animatorem kiedy rodzice ćwiczą :)))

      Usuń
  2. Widać ćwiczenia Wam nie potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne :)
    Ale może rzeczywiście niepotrzebne? ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas moje próby ćwiczeń kończą się tym, że syn siada na mnie okrakiem i podskakuje, myśli że chcę sie z nim wygłupiać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)