środa, 2 grudnia 2015

Stosowne zachowanie w restauracji

Rodzice rzadko zabierają dzieciaki do restauracji bo młodzież nie do końca sobie radzi z savoir-vivrem.

Ostatnio w trakcie wycieczki wypadła im jednak konieczność zjedzenia na mieście. Wybór padł na restaurację która serwuje potrawy z Etiopii i Erytrei. Okazał się to być strzał w dziesiątkę. Cała trójka, z Jacholem na czele, zachowywała się dokładnie tak jak pozostali goście. W tej restauracji nie ma bowiem sztućców i wszyscy jedzą palcami.

7 komentarzy:

  1. Myślę, że moi chłopcy pokochaliby to miejsce natychmiast :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas problem jedzenia palcami jest akurat najmniejszy ,bardziej nam dokucza bieganie po lokalu ;) A tak serio to my tez nieczesto wychodzimy ale mamy dwie ulubione restauracje,do ktorych wracamy co jakis czas. A im dzieci starsze tym chyba lepiej sie w takich miejscach zachowuja. Przynajmniej tym sie pocieszam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że z czasem jest lepiej. I wtedy człowiek wpada na pomysł że czas na kolejne dziecko :D.

      Usuń
    2. Taaa. U mnie to powoli zaczyna być właśnie ten moment.

      Usuń
    3. Ha ha! Oj nie! Mowy nie ma! Wiesz, po ktoryms tam z kolei dziecku( unas po czwartym ) nadchodzi ten czas,ze potrafisz sie cieszyc z takich wlasnie podrosnietych dzieci i doceniasz te plusy stanu rzeczy. Tego sie bede trzymac;)

      Usuń
    4. @Hania: po czwartym mówisz... A ja miałam nadzieję że jednak po trzecim ;)

      Usuń
  3. :) :) :)
    W takiej restauracji i ja też bym się odnalazła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)