Pietruszka usiadł koło Mamy i powiedział "Nudzę się". Mama kiwnęła głową po czym odparła "Super. To idź i skończ czytać lekturę".
Pietruszka zamyślił się jakby zupełnie nie usłyszał odpowiedzi Mamy, po czy stwierdził "Wiem, pójdę się pobawić z dziećmi". Po czym popędził do pokoju Jachola, z którego już dobiegał śmiech Zochacz.
Dorosły się znalazł.
Skąd ja znam to powiedzonko. Tylko u mnie jeszcze dochodzi: Co mogę porobić? Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńU nas tez nuda,szczegolnie ostatnio w tym okoloswiatecznym okresie kiedy juz za dlugo sie siedzi w domu bo i pogoda nieta i nie ma gdzie wyjsc. Zycze Wam w Nowym Roku samych dobrych sposobow na nude ;)
OdpowiedzUsuńMoja córka ma 2 latka i 4 miesiące ale też od czasu do czasu słyszę, że jej się nudzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale jednak trochę nudy jest wskazane bo pobudza kreatywność. Ja np nigdy się nie nudzę. bo dzięki temu doświadczeniu z dzieciństwa nauczyłam się gospodarować czas i wyszukiwać sobie zajęcie. Natomiast znam niestety kilkoro dzieci, które same sobą zająć się nie umieją bo od zawsze dorośli wymyślali im rozrywki, byleby dziecko się nie nudziło. Smutny to widok.
OdpowiedzUsuń