Zochacz miała trudny dzień, dzięki czemu Mamie udało się odmienić słowo "cierpliwość" przez wszystkie przypadki. We wszystkich znanych jej językach.
Po obiedzie Zochacz na chwilę zniknęła po czym wróciła z rysunkiem i powiedziała do Mamy. "To jesteś ty. A to słoneczko to jestem ja. I to oznacza że ciebie kocham".
Są takie chwile w życiu matki które działają jak słoneczko po tygodniach szwajcarskiej mgły.
Są chwile wynagradzające wszystko....
OdpowiedzUsuńI warto zapamietywac takie chwile :)
OdpowiedzUsuńEchhh jak dobrze że trudne chwile w domu kończą się słoneczkiem :)
OdpowiedzUsuńSłodko :)
OdpowiedzUsuń