wtorek, 22 grudnia 2015

Już tuż tuż

Trójka dzieci. Tysiąc pięćset kilometrów. Nowa definicja sportów ekstremalnych. I ta radość na wszystkich twarzach.



14 komentarzy:

  1. Szerokiej drogi! Szczęśliwej i bezpiecznej podróży.

    OdpowiedzUsuń
  2. Alez Wam zazdroszcze:) Ale w tami pozytywnym odcieniu zazdrosci. Spokojnej drogi no i pieknych,rodzinnych Swiat Wam zycze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyśmy nie wracali to też bym zazdrościła więc rozumiem co masz na myśli :). Wzajemnie i dla Was ślemy najlepsze życzenia .

      Usuń
  3. Bezpiecznej drogi.
    Robiliśmy kiedyś dziećmi trasę 3000 km (na dwa razy) ale były ciut starsze od Waszych. Za to było lato a my nie mieliśmy klimatyzacji. Więc bardzo rozumiem...
    I dobrze jednak, że nie pociągiem... choć pociąg stwarza możliwości spaceru...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiem czy jest pociąg z Zurychu do Warszawy. Największym wyzwaniem jest oczywiście niespełna dwuletni Jachol. Jak podrośnie to i 3000 km nie będzie nam straszne :)

      Usuń
  4. Bezpiecznej podróży drodzy wyczynowcy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To rowniez "nasz" przeboj.... Wesolych Swiat!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie spokojnej podróży. I pięknych Świąt!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)