Zochacz wsuwała z zapałem śniadanie. W pewnej chwili przerwała i zwróciła się do Mamy z czułością w oczach "Dziękuję że kupiłaś mi kabanosiki. Kochana jesteś mamusiu".
To chyba ostatnio modne wśród trzylatków. Dziękowanie w sensie. Franek mówi: "Dziękuję za obiadek mamusiu" "Dziękuję za sprzątanie kuchni" "Dziękuję za przytulanie"... Niezwykle wdzięczne mamy dzieci! :)
Takie słowa jak balsam :)
OdpowiedzUsuńTo chyba ostatnio modne wśród trzylatków. Dziękowanie w sensie. Franek mówi: "Dziękuję za obiadek mamusiu" "Dziękuję za sprzątanie kuchni" "Dziękuję za przytulanie"... Niezwykle wdzięczne mamy dzieci! :)
OdpowiedzUsuńRozczuliłam się :))
OdpowiedzUsuń