Rodzice czytają teraz Pietruszce "Dzieci z Bullerbyn". Chcąc sprawdzić co syn zapamiętał z tej lektury, Mama spytała Pietruszki ile jest tych dzieci w Bullerbyn. Syn zgodnie z prawdą odpowiedział że sześcioro. Mama spytała więc jak dzieci mają na imię. "No Olle ..." i tu Pietruszka się zamyślił. "Lasse i Bosse" usłużnie podsunęła Zochacz.
Coś się Mamie wydaje że jak Zochacz podrośnie to trzeba jej będzie wymyślać zupełnie nowe lektury. Bo te które czytane były Pietruszce ona już będzie wszystkie znała.
Coś się Mamie wydaje że jak Zochacz podrośnie to trzeba jej będzie wymyślać zupełnie nowe lektury. Bo te które czytane były Pietruszce ona już będzie wszystkie znała.
bardzo lubiłam tę książkę. co za wyzwanie dla wyobraźni.
OdpowiedzUsuńco za zbieg okoliczności, my zaczęliśmy czytać przedwczoraj, i dziś 3-letnia Gosia przed południowym spaniem, strasznie domagała się dalszego ciągu. Z trudem przekonałam ją że trzeba poczekać na starszego brata :)
OdpowiedzUsuńI dobrze nie będzie musiała czytać jeszcze raz ;)
OdpowiedzUsuńChyba muszę to zacząć czytać Gabrysiowi :) A Zochacz ma pamięć ;)
OdpowiedzUsuń