sobota, 4 kwietnia 2015

Pożądany zając

Jachol potknął się biegając po pokoju. Kiedy upadł Tata zapytał z uśmiechem "I co synu, złapałeś zająca?". Zochacz z miejsca zastrzygła uszami i zawołała "A czy ten zając przynosi prezenty?".

No w sumie to nie.

7 komentarzy:

  1. Kontrola i pewność musi być :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahah niech łapie te z prezentami :))

    OdpowiedzUsuń
  3. a szkoda, byłoby podwójnie :) Wszystkiego dobrego kochani!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nasz Fifi też łapie zające 😊 Wesołych Świąt dla mojej ulubionej rodzinki internetowej 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. To teraz Zochacz całe święta będzie zające łapała? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rety! Jachol biega!
    Czuję się staro.
    :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)