Od kilku tygodni Zochacz zaczęła wymawiać poprawnie głoski szeleszczące. Jak to się często zdarza, teraz wstawia je prawie wszędzie. Ku radości rodziny. Szmaczna żupa grzybowa czy krasznoludki zagościły w domu na dobre.
Mamie najbardziej się jednak podoba figlarne "Pójdziemy na szaneczki?".
Mamie najbardziej się jednak podoba figlarne "Pójdziemy na szaneczki?".
słodziak:)
OdpowiedzUsuńnie słodziak, tylko szłodziak ;-)
OdpowiedzUsuń"szaneczki" - hi hi hi :)
OdpowiedzUsuń