środa, 2 stycznia 2013

I za mamusię ...


Zochacz się podziębiła i siedziała z Mamą w domu. Mama usiłowała ją namówić, żeby więcej piła bo inaczej katar zaschnie jej w nosku. Dała córci kubek i powiedziała "No kochanie, wypił trzy łyczki. Za mamusię, za tatusia i za Pietruszkę".

Zochacz wypiła łyk po czym odstawiła kubek mówiąc "Za Piotusia i tatusia wypiję jak wrócą do domu".

4 komentarze:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)