Zochacz jadła zupę. Po skończeniu odsunęła miseczkę i spojrzała na resztki zupy które podczas jedzenia wylała na obrus. Widząc je pokręciła głową i powiedziała "Oj Zosiu, Zosiu".
To niesamowite jak dwuletnie dziecko potrafi odwzorować intonację i tembr głosu własnej matki.
Dzieci zawsze lubią powtarzac po rodzicach.
OdpowiedzUsuń...no to teraz tylko czekaj jak Ci jakąś infolinią nowy samochód zamówi ;)
OdpowiedzUsuńMała aktoreczka z Niej :)
OdpowiedzUsuńdwa rezolutne bystrzaki w domu to juz przesada ;)
OdpowiedzUsuńprzynajmniej wie, że źle zrobiła :D
OdpowiedzUsuń