niedziela, 20 stycznia 2013

Na co warto czekać przy stole

Po rodzinnym obiedzie Mama próbowała namówić Zochacza na umycie rączek. Zochacz jednak odmówiła z pełną stanowczością "Nie. Jeszcze będzie tolat!". No malinowo-bezowego "sto lat" Mama też by nie odpuściła.


10 komentarzy:


  1. No to mam ślinotok. Ciążowy;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju ale mam ochotę! Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uhmmm, pychotka! A któż to obchodził 21. urodziny? Jakiś młodziak!?

    OdpowiedzUsuń
  4. wow! 21 :-) Ale, że to mamusia taka młoda? :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się jej nie dziwię:) Własnie mamuśka, takaś młoda? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No tort i świeczki kupił Tata. A fakt, ze wybrał taki tort i takie właśnie cyferki jest najlepszym dowodem że Mamę kocha :). Ale za rok to już chyba będzie musiał wybrać inne bo przy 7-letnim synu i 21-letniej matce musieliby go posadzić :P.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sto lat kochana Mamo Pietruszki i Zochacza!! Kolejnych rownie szczesliwych...21!!:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ode mnie też wszystkiego co najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamo Pietruszki najlepsze życzenia. Dużo uśmiechu, spełnienia marzeń i przede wszystkim dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)