sobota, 22 grudnia 2012

Pitbul obronny


Pietruszka poprosił o coś Mamę. Mama się nie zgodziła. Pietruszka zaczął się z nią gwałtownie spierać. Mama nie ustępowała. Pietruszka zaczął się złościć.

W pewnej chwili do pokoju wpadła z rozwianym włosem Zochacz i krzyknęła stanowczo "Mama, nie denerwuj Piotusia!".

90-centymetrowy ochroniarz się znalazł.

1 komentarz:

  1. Tym co się krzątają i mają to w nosie,

    Tym co za karpiem i tym co przeciw,

    Tym co lubią tradycję i tym co niekoniecznie...

    Najmilszego na ten Świątecznie wolny czas... życzyć

    ... bym chciała...

    ot po prostu, prawdziwej radości, bliskości

    tego, co każdemu z nas, Was teraz najbardziej potrzebne!

    żeby Święta były w nas, takie jakie każdemu z Was odpowiadają

    Wesołych...KOCHANI!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)