niedziela, 2 grudnia 2012

Odprawa ojców nie-greckich


Zochacz ma ostatnio fazę na mamusię. Jeśli w domu jest tylko Tata to w pełni to akceptuje, ale jeśli są oboje rodzice chodzi za Mamą jak cień.

Ostatnio wieczorem rodzice i Zochacz leżeli na łóżku a Mama głaskała córeczkę. W pewnym momencie zaczął ją głaskać Tata. Po chwili Zochacz to wyczuła i wypaliła "Tylko mama gaszcze (głaszcze) Zosie!" Kiedy Tata nie przestawał, dodała tonem nieznoszącym sprzeciwu "Tata idź się golić!".

No fakt, o tej porze Tata zwykle się goli. Ale żeby tak na rozkaz?

4 komentarze:

  1. Niech Tata goli się rano jak Pan Bóg przykazał, to i będzie po kłopocie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż, tata musi mieć nadzieję, że kiedyś córci się odmieni :))

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Reniq: u naszych dzieci to się zmienia jak w kalejdoskopie. Pamiętam, jak Pietruszka w podobnym wieku miał etap na tatę - matka mogła nie istnieć ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas dokladnie to samo, tylko to ja jeste, wyklęta.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)