Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
niedziela, 2 grudnia 2012
Odprawa ojców nie-greckich
Zochacz ma ostatnio fazę na mamusię. Jeśli w domu jest tylko Tata to w pełni to akceptuje, ale jeśli są oboje rodzice chodzi za Mamą jak cień.
Ostatnio wieczorem rodzice i Zochacz leżeli na łóżku a Mama głaskała córeczkę. W pewnym momencie zaczął ją głaskać Tata. Po chwili Zochacz to wyczuła i wypaliła "Tylko mama gaszcze (głaszcze) Zosie!" Kiedy Tata nie przestawał, dodała tonem nieznoszącym sprzeciwu "Tata idź się golić!".
No fakt, o tej porze Tata zwykle się goli. Ale żeby tak na rozkaz?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niech Tata goli się rano jak Pan Bóg przykazał, to i będzie po kłopocie :-)
OdpowiedzUsuńNo cóż, tata musi mieć nadzieję, że kiedyś córci się odmieni :))
OdpowiedzUsuń@ Reniq: u naszych dzieci to się zmienia jak w kalejdoskopie. Pamiętam, jak Pietruszka w podobnym wieku miał etap na tatę - matka mogła nie istnieć ;).
OdpowiedzUsuńU nas dokladnie to samo, tylko to ja jeste, wyklęta.
OdpowiedzUsuń