poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Rynek matrymonialny


Wczoraj wieczorem domowy teatrzyk wystawiał ponownie Małą Syrenkę. Pietruszka był Arielką a Mama była Księciem Erykiem. W finale, Arielka załopotała rzęsami i poinformowała Eryka, że teraz wezmą ślub. Eryk, jak to mężczyzna, próbował się migać, argumentując, że on wolałby się ożenić z kimś innym - może z Kopciuszkiem, może ze Śnieżką.

Arielka tupnęła z wdziękiem po czym stanowczo zripostowała "Nie. Ja pytałam innych księżniczek i każda już ma swojego młodzieńca. Musisz się ożenić ze mną". No tak, rynek matrymonialny księżniczek jest jednak ograniczony.

3 komentarze:

  1. Arielka załatwiła sprawę bardzo.... po męsku;) ps. czekamy na wpis o pawiu, którego, jak wieść niesie, widzieliście:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mus, to mus, Eryku - do ołtarza trzeba iść i koniec - kropka;)

    OdpowiedzUsuń
  3. masz jakieś wątpliwości? spytaj malucha, on wie wszystko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)