sobota, 9 kwietnia 2011

Krwawa zabawa


Kilka tygodni temu, Mama rozmawiała z koleżanką, której 4- i 6-letni synowie bawią się układ limfatyczny (oczywiście pod wpływem "Było sobie życie"). Mama spojrzała na to z podziwem, mówiąc, że Pietruszka z tych filmów rozumie tylko piąte przez dziesiąte. No i teraz Mama musi odszczekać.

Wczoraj Pietruszka zarządził "A teraz bawimy się w krew. Ja będę przeciwciałem a Ty będziesz bakterią!".

5 komentarzy:

  1. :))) Za to właśnie kocham dzieciństwo. Słownik z alergią na hasło "niemożliwe"... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. założę chyba fanklub Pietruszki:D wspaniała zabawa, my już mamy cały pakiet "Był sobie życie" i "Była sobie historia" na przyszłość;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No cwaniaczek dobrze rozdysponował role :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam się, że ja równie chętnie tak bym rozdysponowała role w niektórych bardziej "dorosłych" zabawach. Tylko po to, aby było prościej oczywiście ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zażył mamusię, nie ma co :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)