Pietruszka, Zochacz i Jachol bardzo lubią słuchowisko o Robinsonie Cruzoe z cyklu "Bajki Grajki". Ciekawa historia i ścieżka muzyczna powodują, że nie nudzi im się nawet po setnym przesłuchaniu. Jedna z ich ulubionych piosenek, śpiewana przez piratów, ma refren
Jesteśmy piraci, piraci kamraci
Piraci postrach mórz!
Co dzień rumu flaszka, na głowie apaszka
Wzrok dziki, w zębach nóż!
Kiedy wieczorem Mama zanuciła ten fragment, po chwili usłyszała trochę niewyraźny głos Pietruszki "Mama, patrz!". Gdy zerknęła zobaczyła, że pierworodny, który właśnie robił sobie kanapki, podskakuje z nożem obiadowym w zębach. Mama nie zdążyła nawet skomentować kiedy usłyszała jacholowe "Mama pats!". Zgodnie przewidywaniami, Jachol który właśnie jadł jogurt, podskakiwał na krześle z łyżeczką do herbaty w zębach.
Jesteśmy piraci, piraci kamraci ...
Uff.
OdpowiedzUsuńTaki pirat z łyżeczką w zębach to straszny jest, nie?
Jeszcze brakuje Zochacz z młotkiem w zębach i można straszyć rodzicòw.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze z lyzeczka! Wizja dwulatka z nozem w zebach z lekka mna wstrzasnela... ;)
OdpowiedzUsuńTo musiał być niezły widok :)
OdpowiedzUsuń