sobota, 15 października 2016

Parzystość

Na zajęciach z matematyki Zochacz uczyła się o liczbach parzystych. Wracając do domu opowiadała Tacie o tym jakie liczby są parzyste, na przykładzie rodziny - na przykład że rodziców jest dwoje i to jest para. Po czym oznajmiła "A nasza rodzina ma pięć osób. I to jest liczba nieparzysta.". Po czym dodała z błyskiem w oku "Ale pięćset jest jest parzysta!".

No Mama ma nadzieję, że ta ostatnia liczba nie była jednak związana z Zochaczowymi planami rodzinnymi.

8 komentarzy:

  1. ha ha! Niezla liczba:)Bylaby z tego dosc liczna gromadka. Wyobraz sobie pozniej takie zjazdy rodzinne na swieta!
    Przez przypadek zmazalam Twoj komentarz na moim blogu. Bardzo Cie przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  2. No wiesz, jako liczba Zochaczowych praprapraprapraprawnucząt to chyba byłaby do zaakceptowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po prostu Zochacz odkryje nową rewolucyjną metodę nauczania dzieci lub założy Dom Dziecka i 500 maluchòw spoko ogarnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to dobrze, że wiecej zer nie dodała...

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu żeby było parzyście przydałoby się czwarte dzieciątko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hehe chyba ma jakieś plany i delikatne sugestie daje :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, co Córci chodziło po głowie. A może lepiej nie wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)