Pietruszka opowiadał siostrze o "Gwiezdnych Wojnach", ze szczególnym uwzględnieniem zależności między częścią siódmą, która właśnie jest w kinach, i poprzednimi częściami. Swój niekrótki wywód podsumował "No bo Luke Skywalker był ostatnim Jedi starego testamentu".
Po długim zastanowieniu Mama doszła do wniosku, że choć to stwierdzenie nietypowe to chyba najlepiej oddaje sytuację.
To się nazywa: szeroka perspektywa :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWow, faktycznie! :0)
OdpowiedzUsuń