środa, 27 kwietnia 2016

Zainteresowania

Odkąd na początku stycznia angielski Zochacz osiągnął poziom pozwalający na czytanie jej książek ze szkolnej biblioteki, Zochacz znosiła do domu książki o tęczowych wróżkach.

Ostatnio jednak przyniosła zupełnie nową książkę. Mama wzięła ją do ręki i powiedziała "O książka o magicznym jednorożcu". Na co Zochacz skinęła głową i odparła rzeczowym tonem "Tak. Bo ja się interesuję jednorożcami".

Mówią że niszowe zainteresowania świetnie wyglądają w życiorysie. Mama nie jest tylko pewna jakiej pracy musiałaby szukać Zochacz żeby akurat jednorożce okazały się przydatne.

4 komentarze:

  1. Psychiatra - będzie określać samopoczucie ludzi po snach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. He he-wrozki tez przerabialismy :) A jednorozce moja najstarsza kocha do dzis, nawet na ostatnie urodziny dostala od przyjaciolki przytulanke jednorozca. Koniecznie musza byc rozowe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ moze pisać ksiązki o jednorożcach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam was czytać.. żałuje tylko, że muszę nadrabiać... bo na bieżąco brakuje czasu.. niestety!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)