piątek, 8 maja 2015

Cyrulik mięsny

Tata powiedział Mamie, że przydałoby się Pietruszce skrócić włosy. Mama kiwnęła głową i odparła "No to puszczę wieczorem w ruch maszynkę. Nie pierwszy to będzie raz w tym tygodniu".

Zaskoczony Tata trawił przez chwilę uzyskaną informację, po czym spojrzał na młodszego syna i spytał "Potraktowałaś Jachola maszynką?!". Zanim Mama zdążyła potwierdzić do pokoju wpadł Pietruszka i zapytał gniewnie "Co zrobiłaś Jacholowi tą szynką?".

Cóż, rozsądek nakazywałby żeby przed rozpoczęciem afery upewnić się, że dobrze się usłyszało i zrozumiało. Choć w sumie patrząc na naszą scenę polityczną (i nie tylko) jest to chyba koncepcja mniejszościowa.

6 komentarzy:

  1. i co żeś Ty mu zrobiła tą szynką? ;) Fajne są takie sytuacje, pełno ich w naszym życiu z Maluchami, zawsze rozbawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Heheh no właśnie szynka obok maszynki nie daleko pada ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No mama! Syna?! Szynką?! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A Jachol na to mniam, mniam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)